Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Głośniej


Rekomendowane odpowiedzi

Z cyklu: Śpiewnik pielgrzyma

 

 

Na osiemdziesiąt osiem

 

Wstałem

Patrze, widzę Cię

 

Głośniej oddycham

Mówisz mi czego chce

 

Głośniej oddycham

Pytam Cię czy mogę pomóc

 

Głośniej oddycham

Odpowiadasz ale że komu

 

Głośniej oddycham

Pytasz czy wszystko już wiem

 

Głośniej oddycham

Odpowiadam chyba coś zjem

 

Głośniej oddycham

Na co masz ochotę

 

Głośniej oddycham

Na kawałek kruka z błotem

 

Głośniej oddycham

To nie Paryż, gdzie ptaki się je

 

Głośniej oddycham

Nie obchodzi mnie gdzie akcja dzieje się

 

Głośniej oddycham

Lubie Cię słuchać

 

Głośniej oddycham

Nie lubię ego dmuchać

 

Głośniej oddycham

Bądź jaki jesteś, to mi nie przeszkadza

 

Głośniej oddycham

Nie chcę żeby mnie zepsuła władza

 

Głośniej oddycham

Niewiele daję, wiele wymagam

 

Głośniej oddycham

Oto czym jest prawdziwa rozwaga

 

Głośniej oddycham

Co jeszcze rozważasz w tej głowie swojej

 

Głośniej oddycham

Czy mnie przytulisz w małości mojej

 

Głośniej oddycham

Zrób co masz zrobić, później się zobaczy

 

Głośniej oddycham

Jeden robi, drugi tylko raczy

 

               //Marcin z Frysztaka

 

 

 

Piszę opowieści, dialogi i wiersze

 

Wszystkie moje książki
         Za darmo
Znajdziesz na stronie:
         wilusz.org

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@hyzwar

Dziękuję za ciekawą puentę

 

@Andrzej_Wojnowski

Miło mi

 

@viola arvensis

Może miałem gorszy dzień gdy go pisałem :)

 

@Leszczym

Dzięki za "takie tam" :) to budujące, że ktoś je zauważył :)

 

@huzarc

Dzięki za czytanie

 

Pozdrawiam wszystkich miło,

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • co widzę nie wiem powiedz mi zawsze masz rację chociaż nie mówisz od siebie   słowa płyną szybciej niż rzeka kiedy zanurzam się w myślach   co  widzę nie wiem już nie chce słuchać tak niepewnie jest rysować we mgle własne ślady   brzeg jest tak blisko chcę na nim odpocząć nie mogę płynąć z prądem   trudno pozbierać wszystkie ziarnka piasku skrzyżować spojrzenie pytasz co widzę nie wiem     zasłaniasz mi
    • ściany skóra martwej ryby drżą gdy przechodzę zegar wydłubuje ciszę - przekonuje lustro do samobójstwa   a w odbiciu ja – powidok krzyk niezliczonych ust spojrzenie miliarda oczodołów   co przepadło nie znika co przed wami już tu jest   światło zaś wchodzi w ziemię zerwane modlitwy i cienie drzew usłużnie kładą się pokotem czekają na oddech czerni   niech czekają, noc wie - stoję w sieni jakiegoś domu sen bez zaproszenia niewypowiedziane słowo   przekraczam próg trzask sztylet pęknięć bierze co swoje lustro opadają liście   czas zwolnić noc z obowiązku czekania  
    • Jak tam jest po twojej stronie domu? tam gdzie listy żadne nie dochodzą miedzy nami ściany coraz grubsze po dwóch stronach dwoje nas odgrodzą     Jak tam jest po twojej stronie domu ? Czy za oknem jest ta sama pora? Ile razy tam do mnie nie dzwonisz? Ile minut tam mija od wczoraj?     Jak tam jest po twojej stronie domu? Tam gdzie okna zasłonięte szczelnie w swojej ciszy leżysz zawieszony tak daleko i tak beznadziejnie     Jak tam jest po twojej stronie domu ? Jak tam jest? Czy też tak długo trwa minuta? Czy ta sama nas dzieli odległość Stąd do tamtąd i stamtąd do tutaj? Stąd do tamtąd i stamtąd do tutaj?  
    • @Domysły Monika   Tak, proszę pani: jestem Ciałem i Umysłem i Duszą - CUD-em (trzy pierwsze litery) i świadomie stosuję filozofię minimalizmu, zaraz powiem na czym polega kompromis: lubię podróżować i jeśli jakaś dziewczyna ma samochód, to: jedziemy do Poznania na jeden dzień autostradą A2 - Autostradą Wolności i zwiedzamy Stare Miasto, jemy obiad w restauracji i wracamy - za benzynę ja płacę, to jest właśnie sprawiedliwy kompromis - obie strony będą zadowolone i obie strony będą miały interes, jasne: nie lubię zgniłych kompromisów i przeciągania linii...   Łukasz Jasiński 
    • @Poezja to życie wkradła się literówka    i niech dzieje się 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...