Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To prawda. Nazywam się Mirosław Serocki i wczoraj objąłem funkcję moderatora.

Teraz do rzeczy:
1. Będę się starał przenosić wiersze z działu Z do P tylko w sytuacjach nie budzących wątpliwości. Gdy nie będę miał pewności, zasięgnę opinii jeszcze kilku osób.
2. Nie będę przenosił z działu P do Z, ponieważ wychodzę z założenia, że mam do czynienia z ludźmi myślącymi, potrafiącymi czytać i znającymi swoją wartość.
3. Od moich decyzji można się odwoływać do administratora, którym jest Angello.
4. Konto MOD jest przeznaczone tylko do moderowania. Wszelkie prywatne wypowiedzi będę zamieszczał pod swoim nazwiskiem.
5. Wszelkie próby wszczynania awantur, obrażania Użytkowników i zachowań nieracjonalnych będą tępione i już.
6. Jestem tu po to, aby w razie czego pomagać i życzę sobie i Wam, aby nieprzyjemnych interwencji było jak najmniej. Niestety, nie zależy to ode mnie, więc jeżeli wszyscy chcemy się tu czuć dobrze, powinniśmy sami się o to postarać.

To na razie tyle. Jeżeli są jakieś pytania, to proszę na PW.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To pierwsza i ostatnia polemika z Panem Bartoszem.
nie "jak Pan ta siedzi" tylko "gdy Pan tak siedzi". Po poecie, który chce mieć na półce wyłącznie swój tomik wierszy można się spodziewać, że nie będzie używał kolokwializmów.
Nie mam opaski SS (nie było opasek ze znakiem SS, tylko ze znakiem swastyki - znak SS był naszywany na mundur), natomiast mam otwarte oczy i nie zamierzam folgować nikomu bez względu na to, czy ma tutaj pseudonim Tera, czy jakikolwiek inny.
Link - oczywiście można pękać ze śmiechu, ale zastanówmy się nad powodem tego pękania. Niewtajemniczonym wyjaśnię, że Pan Bartosz bardzo długo podawał się za kobietę i brnął w kłamstwo bez zastanowienia.
Koniec polemiki i proszę nie próbować zaczepek, ponieważ będą nieskuteczne. Należy Pan do grupy, która wczoraj wieczorem żądała moderatora z autorytetem i bez poczucia humoru. Z całego serca będę się starał spełnić te szlachetne żądanie.
Opublikowano

Drodzy Państwo,

Jesteśmy tu dla Was. Nikt tutaj nie chce nikomu zrobić krzywdy. Staramy się działać sprawiedliwie i rozsądnie. Czasami moderatorzy pożartują, czasami nawet nakrzyczą, ale trzeba to zrozumieć. Jest to praca społeczna. Nie mamy z tego tytułu żadnych korzyści.

Ja rozumiem, że my mamy jakąś tutaj większą władzę od zwykłego użytkownika i niektórych to bardzo boli, ale niech wypowiedzą się osoby, które nigdy nie złamały regulaminu - czy kiedykolwiek wchodziliśmy im w paradę ?

Nazywanie nas faszystami czy niekompetentymi dziciakami jest chyba troszkę nie fair, prawda?

Musiałem to napisać jak przeczytałem komentarz Pana Tery.

a.

Opublikowano

Nie, nie i jeszcze raz mówimy wymienianiu poszczególnych nicków z dołączoną notką. Przecież to skandaliczne zachowanie !! "Pan X jest taki i wiem co się po nim spodziewać". Zwykli użytkownicy "mogą" pisać takie rzeczy, ale ludzie z władzą nie powinni takich wycieczek robić.

Ja pamiętam jeszcze nie dalej niż parę dni temu Pan Serocki dostał sam bana za osobistą wycieczkę, jak Pan pisał to nie był pierwszy Ban. Piszę to po to, żeby Pan sobie przypomniał jak to czasem jest z własnym zachowaniem. W tym świetle to aż dziwnie się czyta część o awanturnictwie.

Jest takie powiedzonko, co prawda dotyczy polityki "a teraz k**** my".

Proponuje dystansu trochę, żeby nie siać poczucia terroru, nie robić takich jazd jak z Terą, o tym że to facet każdy już bardziej zainteresowany wie, zresztą już się chyba od dawna nie podpisuje jako kobieta. Mi to wygląda na osobistą wycieczkę, wyrównywanie starych porachunków i tyle.

Liczę na pański rozsądek, uczciwość i opanowanie.

Pozdrawiam

Opublikowano

Panie Natanie. Tutaj nie chodzi o "osobiste wycieczki" i naprawdę nie chciałem tego robić, Nie wyrównuję rachunków, bo nie ma czego wyrównywać. Chciałbym tylko, aby skończyły się wszelkie "podchody. Napisałem to, co napisałem pierwszy i ostatni raz. Odnosi się to do wczorajszej dyskusji i tylko do niej.
No fakt. Dostałem bana i uważam (jak wszyscy zbanowani), że niesłusznie. Awanturnictwa staram sie unikać za wszelką cenę, ale możliwe, że kiedyś przekroczyłem pewne normy i mam odwagę się do tego przyznać.
"teraz k***a my" - nie o to chodzi, żeby rządzić i pokazywać cokolwiek komukolwiek, więc do tej sytuacji nie można odnieść tego określenia. Moim celem jest raczej ożywienie tego forum i wprowadzenie (za przyzwoleniem administracji) pewnych nowości.
Dzisiaj wieczorem pierwsza z nich. Ogłosimy konkurs na wiersz. Będą też nagrody.
Będę się starał o to, aby od czasu do czasu ktoś znany ocenił kilka wierszy osób publikujących tutaj. Rozmowy wstępne trwają.

Dystansu mam aż za dużo. Nie będzie terroryzowania, żadnych jazd i wyrównywania starych porachunków. Zamiast wprowadzania zasady bezwzględnego posłuszeństwa i straszenia kogokolwiek chciałbym raczej współdziałania Użytkowników. Przy małym wysiłku to może być całkiem miłe miejsce, ale powtórzę jeszcze raz. Czy tak się stanie zależy przede wszystkim od ludzi, którzy są współtwórcami tej strony, a najmniej od moderatorów.

Pozdrawiam

Opublikowano

Awanturnictwo, ofensywość,, kłótliwość, pieniactwo, swarliwość, dokuczliwość, ciętość, kostyczność i jędzowatość itp., itd. wyszły z mody już dawno więc chyba pora pójść w parze z teraźniejszością i dać sobie z tym spokój.
Pesymistyczny optymista (optymistyczny pesymista?)
paradoksalnie pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...