Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane

Nie ma edycji historii do wyświetlenia lub ten wpis był edytowany przez moderatora.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Jasiński  Panie Łukaszu, dzisiaj oraz świtach, są rymami asonansowymi, tak jak napisałam. Zacytowałam kursywą, co to są rymy asonansowe, powtórzę: assonance, z łac. assonare - "odbrzmiewać, współbrzmieć") - powtórzenie jednakowych samogłosek w wyrazach zajmujących ustaloną pozycję w obrębie wersu (w poezji) lub zdania. Nazywany rymem niepełnym, wykształcił się w liryce europejskiej przed rymem. (Wikipedia)   Dzisiaj - świtach, są asonansowymi rymami paroksytonicznymi, inaczej zwane rymem żeńskim. Przytoczyłam tylko przykład świat - wiatr, jako przykład rymów również asonansowych - jednak oksytonicznych, zwanych też rymem męskim. Nie odniosłam się regionalizmów, nie o to chodziło.  
    • @Robert Witold Gorzkowski Dziękuję. Poprawione

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Naram-sin   Jeśli piszemy prozę w jakimś języku, to: należy przestrzegać określonych reguł, a w poezji - nie, dajmy przykład: w języku włoskim jest metafora, kiedy przetłumaczymy na język polski - nie ma metafory, pozostanie tylko brzmienie - głębia - po polsku mniej więcej to tak:   Kołysanka    Deszcz, majowy, deszcz wciąż pada nad moim miastem, kasztanowiec    milczy  jak delikatna cisza wiatru - wieje, spokojnie, gniew...   I serdecznie dziękuję panu za poświęcenie mi własnego czasu...   Łukasz Jasiński 
    • Od porannej szklanki mleka Na kraj własny wciąż narzeka: Na kolejki do lekarzy I na śmieci stos na plaży ,   Na trawniki obsikane I na firmy – wyprzedane, Na pazerność i głupotę, Na sprzedaną łatwo – cnotę,   Na kazania – te z ambony I na stolik wywrócony, Na maybacha – co u księdza, Na rolników – szarą nędzę.   Na frywolne przedstawienia, Na rozbłyski i zaćmienia, Na docinki i wyzwiska, Na tęczowy wzór na miskach.   Na biskupa i proboszcza, Na oszusta z Małogoszcza, Na brodatych wierzycieli - - Niech ich wszystkich piorun strzeli.   Gdy ktoś jednak jej przypomni: - O wyborach nie zapomnij, Piętnastego maja możesz Kres łajdactwom tym położyć.     Ona powie – Proszę państwa, Duchowieństwa i mieszczaństwa, Co się dzieje – dobrze widzę I tym bagnem – wprost się brzydzę.   Gdy na jednym miejscu  krętacz, A na drugim  – krowa święta Na kolejnym pusta głowa, To nie warto – iść głosować.   Lecz od czasów Peryklesa Wie – projektant z Mercedesa, Wie  weganin i fan mleka, Nie głosujesz – nie narzekaj.   A panowie oraz panie W Polsce – lubią narzekanie, Gdy zachować chcesz to prawo, Na wybory ruszaj żwawo!                                                                                                    
    • @violetta Będą, będą nie martw się Viola

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...