Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Elizabeth Barrett Browning - Sonet XLIII (Sonnet XLIII)


Rekomendowane odpowiedzi

Jak ja cię kocham? Niechże policzę pomału.
Kocham głęboko, szeroko i tak wysoko
Jak sięgnie dusza, gdy nie zobaczy jej oko
Do kresu istnienia i łaski ideału.

 

Kocham cię w każdej codziennej potrzebie małej,
Czy świeci słońce, czy ogarek skwierczący.
Kocham wolna, jak ludzie o prawa walczący. 
Kocham czysta, jak oni gdy odrzucą chwałę.

 

Kocham z namiętnością, którą kiedyś włożyłam 
W dawne żale i mą dziecinną wiarę mając.
Miłością, którą zdało mi się, że straciłam

 

Razem ze świętymi. Kocham cię oddychając,
Śmiejąc się i płacząc; I Bogu zawierzyłam
Że w śmierć odejdę jeszcze mocniej cię kochając.

 

I Elizabeth (1845):

 

How do I love thee? Let me count the ways.
I love thee to the depth and breadth and height
My soul can reach, when feeling out of sight
For the ends of being and ideal grace.

 

I love thee to the level of every day's
Most quiet need, by sun and candle-light.
I love thee freely, as men strive for right.
I love thee purely, as they turn from praise.

 

I love thee with the passion put to use
In my old griefs, and with my childhood's faith.
I love thee with a love I seemed to lose

 

With my lost saints. I love thee with the breath,
Smiles, tears, of all my life; and, if God choose,
I shall but love thee better after death.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...