Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

obraz do powieszenia


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Treść podoba mi się, peelce udało się po trudach zawiesić.. światło... :)

Możliwe, że ostatni wers 'zostawiam poza'..

w.. jw. dwa imiesłowy, można by pierwszy.. ślepa tnę ciemność..

Pozdrawiam.

 

 

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Po przemyślenia warto sięgać.

 

Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam :)

 

Dokładnie. Przecież nie jesteśmy stworzeniami, którym pasuje życie w ciemności. Nawet nasz organizm potrzebuje jasności.

 

Dziękuję, że do mnie zajrzałaś. Pozdrawiam :)

 

Trudy, no tak... czasami trzeba coś w ciemno... czasami zaryzykować.

Ostatni jednak chcę żeby był.  A "ślepą będąc" jest takie dwuznaczne... takie moję...

 

Dziękuję Ci za te kilka słów pod tekstem. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Natuskaa

   Dąż do Światła, tnij mrok

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

...

   Wiersz bardziej jasny, niż ciemny . 

   Pozwól zaproponować następujące zmiany:

   - "a ona" zamiast "a ta",

   - "i tak sprężam się w wysiłkach"

   - "od razu jaśniej".  

   Pozdrawiam świetliście .

Edytowane przez Corleone 11 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

W obrębie przestrzeni na którą mam wpływ -  koniecznie ;) Im więcej światła, tym lepiej możnemy obejrzeć własne miejscówki.

Pierwsza propozycja zmiany jest ok, reszta jakby nie w moim stylu.

 

Dziękuję za poświęcony wierszowi czas. Pozdrawiam :)

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • @Domysły Monika   W 2018 roku byłem na Czerskiej i zeszła do mnie pani Magda (zapomniałem nazwiska) - dziennikarka stołecznej z Gazety Wyborczej - pokazałem jej wszystkie dokumenty - skopiowała, powiedziała, abym zgłosił sprawę do Strasburga, otóż to: miała okazję, aby skorzystać - złapać perełkę - osobę nielegalnie bezdomną, jednak: samodzielnie - myślącą, tak: posiadam nabytą niepełnosprawność o stopniu umiarkowanym - byłaby to ogromna okazja... Zresztą: od 2017 roku do 2021 roku byłem osobą nielegalnie bezdomną - trzy lata walczyłem o należny prawnie lokal socjalny (jest to moja pierwsza sytuacja w życiu) - tyle dziewczyn miało okazję... Nie łaska było mnie wziąć pod dach? I nic dziwnego, iż teraz karma wraca - nie wezmę żadnej dziewczyny pod dach, jeśli już, to: na moich warunkach...    Łukasz Jasiński 
    • @Jacek_Suchowicz  Panie Jacku bardzo dziękuję za tak elegancką wersję optymistyczną. @Rafael Marius Ja też się zgadzam; jednak pragnę podkreślić, że panowie Kohelet, Norwid i Horacy mają na uwadze ziemski padół :) Dziękuję.
    • Ładny refleksyjny wiersz.  W ostatnim wersie "mną" jest zbędne, choćby dlatego, że w poprzednim wersie jest 15 głosek, a bez "mną" też 15.  Pozdrowienia. 
    • @Wędrowiec.1984 Zainspirowałam się Tobą...
    • @Domysły Monika   Akurat ten tekst jest bezpośredni - Podmiotem Lirycznym - jestem ja, komornik Agnieszka Mróz - swoje własne - toksyny przelała na moją skromną osobę, stąd: "Testament" i "Śmierć pana filozofa" - nie wolno blokować obcych toksyn wewnętrznie, wniosek? Komornik Agnieszka Mróz natychmiast potrzebuje pomocy psychiatrycznej, często na Facebooku można zauważyć jak pracownicy wypluwają toksyny pracodawców, oczywiście: anonimowo - inaczej zostaliby zwolnieni.   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...