Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Złoty warkocz splatała na łące,

co wstążką jedwabną się rumienił.
Potem w potoku się przeglądała,
jak czas łagodnie lica jej zmienił.
 
Kolejne wiosny twarz jej okryły.
Już pora, by oddać swe kochanie
komuś kto równie mocno pokocha
i u jej progu o rękę stanie.
 
Z ciepła istnienia swego wyniosła
tylko naiwność i sznur korali,
który się mienił matczyną troską,
ale też lica dziewczyny chwalił.
 
Na cóż to wszystko, jak sznur czerwieni
na szyi z każdym rokiem uwierał.
Jarzmem smutku pochylał ku ziemi.
Troskami kolejny rok otwierał.
 
Na sznurek bowiem zamiast paciorków
nieszczęście i łzy ponawlekały
stróżki tradycji, dziedziczki smutku.
Wkładały korale i płakały.
 
Ona jednak korale nosiła,
choć wiatr nie tańczył już w jej warkoczach.
Pogodziła się z żalem i bólem,
z beznadzieją, co tkwiła w jej oczach.
 
A kiedy przyszedł czas na kolejne
rozdanie paciorkowej czerwieni.
Pochwyciła sznur trosk nawleczonych
i myśl taka - że może coś zmieni.
 
Nie złoży w wianie kolejnych nieszczęść.
Przerwie zły los co tchnął pokolenia.
W potok przejrzysty rzuci korale,
by nie nosiły już nigdy cienia.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Aniu. Piękne są te Twoje komentarze. Zawsze bujne i wykwintne. Czasem dasz nauczkę :) Ale wszystko jest mądre i pouczające. Dziękuję :)     @Berenika97 Bereniko. Wspaniała i miła. Z tą miłością ? Z nią, to trochę tak jak Konfucjusz powiedział : "człowiek jest wielki nie tym, że nie upada tylko tym że potrafi się podnieść".   Jakoś chyba nie jestem wielki. Cierpię.   Dziękuję pięknie :)     @Nata_Kruk Nata :) Twoje "dyrdymałki" to mój pokarm. Uczę się. Ambicji we mnie tyle co kot napłakał. Ale coś tam jeszcze jest. To biorę sobie Twoje słowa do serca ! Dzięki Nata :)    
    • @Nata_Kruk Nata ! Nata :) Gruba ta kołdra ? Ma w sobie kevlar ? Bo ja mam granat. Zębami zawleczkę już.......   Ale nie. Nie Tobie !.   Pomyślę nad tą "demolką". Coś co mi załopotało neuronami we łbie.   Wszedłbym w to. Następnym razem ? Jak się jeszcze raz....na tych schodach. Ty i ja. A świat milczy. Milczy jak szalony. Wszystko w blasku dnia.   Biorę sobie do serca Twoje słowa. Obiecuję, że nie zmarnowałaś czasu ! Dziękuję. I gałązkę jaśminu Ci niosę...
    • @Dekaos Dondi... mógłbyś kilka osób obdzielić swoimi zwariowanymi - pozytywnie - pomysłami... :) Słota... jesień... :)
    • Chciałbym napisać dla siebie love story i biec jak niemy, tuląc Twą szyję, gdzie w snach Cię szukam po zgaszonych klatkach, czekając na wspólną, nie samotną mogiłę   Chciałbym napisać je dla Nas, lecz nie wiem, bo tylko nasze spojrzenia się krzyżują, nasze języki nie przemówiły, a nasze ciała się nie połączyły   W Raju, którego tak bardzo pragniemy, leżymy na łące, płacząc ze szczęścia, a nasze łzy w pocałunkach znikają, noc nasza nie śpi, oddech nie ma końca   W Olam ha-asija pojawiasz się jak zjawa i taka miłość nigdy nie zgaśnie Budząc się w Piekle, czekam na gwiazdy, gdzie pocałunkiem znowu mnie znajdziesz   I napisałem swoje love story i nigdy ono nie będzie wspólne Zostaje mi słowik z Pandory, zanim zasypią solową trumnę
    • Porozmawiam z.. sierpniem.. Leno, nauczy mnie... :) Ładnie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...