Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Somalija smacznego, jadam na porządku dziennym sałatki:) też mam taki kącik warzywny-owocowy, gdzie wcześniej wszystko myję i sięgam do woli:) chciałbym pójścia z Arsisem na romantyczną randkę, żeby popatrzeć sobie oczy i się pouśmiechać:)

Opublikowano

@violetta Była bardzo pyszna, zimowa rukola jest delikatniejsza, nie pali tak w język jak ta lipcowa, doprawiłam ją białą cebulą i sałatą lodową, niestety moja córka prawie wszystko wyjadła zanim dodałam oliwę

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

, synek kroił, ale nie spróbował, bo on mięsny typ... 

Będzie Ci ciężko wyciągnąć Włodka na randkę, bo on jest poważnym mężczyzną a Ty rano piszesz jedno a wieczorem przeciwnie... Spróbuj, ja Ci nie pomogę, bo nie znam się na uwodzeniu mężczyzn...

 

Opublikowano

@violetta Ja dzisiaj gotowałam, będę miała też na jutro... Wzięłam po świętach urlop, będę odpoczywać. Teraz pogonię córkę na zakupy, a ja z synkiem idę na spacer. 

Ja nie znam Włodzimierza, ponieważ nigdy nie było takiej potrzeby, nawet nie wiem gdzie mieszka...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
    • @Arsis Pamiętam to drzewo z poprzedniego wcielania, nadal rośnie mimo rany w korze...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...