Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wiem czy wierzę?


Rekomendowane odpowiedzi

@iwonaroma Ciekawe rozważania. W domyśle mam wiarę w Boga, ale można te myśli rozciągnąć na wszystko co jest związane z przekonaniami i zwykłą niewiedzą. Generalnie nic mi do cudzych wierzeń jeśli tylko nie kłócą się ze zdrowym rozsądkiem i nikogo nie krzywdzą, czy też nazywają głupcem.

W samym wierszu natomiast proponuję: "niektórzy to przyjmą" zamiast "niektórzy to wiedzą".

Pozdrawiam serdecznie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie bardzo wiem co tu śmiesznego

może darujmy niedojrzałym

spotykam ludzi - żyją dla Niego

jakże ich życie jest wspaniałe

 

łapię się na tym że im zazdroszczę

ja już nie wierzę bo przecież wiem

z myśleniem ziemskim trudno się rozstać

złożyć w ofierze noce i dnie

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tak, można o Bogu, można o innych sprawach - jak najbardziej. W końcu wiemy i wierzymy w wiele spraw :)

Twoja propozycja z przyjmowaniem ładna, jednak zależało mi, żeby to 'wiem i wierzę' przeplatało się w wersach.

Oczywiście, zdrowy rozsądek jest bardzo ważny, żeby nie wierzyć w głupoty :) nie dać się omamić.

Dziękuję i również serdecznie pozdrawiam.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@iwonaroma @Wędrowiec.1984

A powyżej przykład tego, jak ci niby wierzący traktują innych. Pytanie więc czy mam posługiwać się podobnym rozumowaniem uznając osoby wierzące za właśnie niedojrzałe?

Szacunek obowiązuje obie strony. Tak mi się wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tectosmith Nie zamierzam wypowiadać się za kogoś, niemniej jednak, jako osoba wierząca, daleki jestem od obrażania kogokolwiek i rozumiem, że ktoś może nie wierzyć. Nie zamierzam również kogokolwiek nawracać, bądź ewangelizować. 

 

W ogóle obrażanie jest całkowicie bezsensowną czynnością, ponieważ z reguły opiera się na kompletnym braku argumentów. Nie wchodzę w to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

:) no tak, wiem jest konieczne:) dzięki.

Hej :)

 

 

 

 

Super! :)

Dziękuję

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

 

Hmmm... Między to tak, w trakcie drogi, ale przecież dążymy do pełnej wiedzy?

Dziękuję:)

 

 

@Tectosmith zgadza się z tym szacunkiem, oczywiście że jest potrzeby, ale może zbyt radykalnie odebrałeś wiersz Jacka? Przecież nie zawsze mówienie o niedojrzałości jest obraźliwe. Pąk jest niedojrzałym kwiatem, czy pąk się o to obrazi?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A czy ja wyglądam jak pąk kwiatowy? Czy moim jedynym przeznaczeniem jest "poznać Pana", czy moją jedyną drogą jest "droga do raju i wieczności"?

Użyte powyżej określenie "niedojrzałym" ma na celu podkreślić, że jedynie osoba wierząca jest osobą "dorosłą" a cała reszta to po prostu dzieci, które czegoś muszą się nauczyć więc jest obraźliwe.

Rzecz polega na tym, że osobom niby wierzącym daje się przyzwolenie na umniejszanie osób pozostałych i nie widzi się w tym nic złego.

Pytanie teraz jak to się ma do Miłości głoszonej przez Chrystusa? A może i Chrystus uważał osoby postrzegające świat inaczej za "niedojrzałe"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Magda1973 @et cetera

:))

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

:) no tak, nie wyglądasz na pąk kwiatowy ;) użyłam złego przykładu.

Wiesz, to jest też kwestia tolerancji, np.można do tego podejść tak, że Ty wiesz swoje i nawet kiedy ktoś nazwie Cię niedojrzałym nie ruszy Cię to, bo przecież wiesz swoje. Wiesz, że nie jesteś niedojrzały, więc niech sobie inni mówią co chcą. Nie zmniejszy Twojej dojrzałości przecież jeśli ktoś mówi coś przeciwnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem. Oznacza to, że jeśli powiem, że osoby wierzące są zacofane to się nie obrazisz. Prawda?

 

A tak na serio to dziękuję, za objaśnienie mi Twojego osobistego stanowiska dotyczącego szacunku wobec innych. Bardzo nie lubię takiego zakłamania. To zakłamanie zmienia także przekaz Twojego wiersza z którym muszę się obecnie nie zgodzić. Oczywiście domyślam się, że odpowiednio sobie wytłumaczysz moje słowa, ale rozumiem to. Tacy już jesteście.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...