Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Walka z Czernią

Rekomendowane odpowiedzi

Czerwony duch marności

 

 

 

 

To koniec! – Wszystko niknie!

Gdzie leży teraz cel mój?

Albo chodź, albo tu stój!

– Ta mara cię przeniknie!

 

 

 

Odejdź! – Duchu marności!

Zakrywasz wszystko, a ja chcę siły!

Oszczędź ty mojej złości!

Ty jesteś – (jesteś) – mi tak niemiły!

 

 

 

Od owej krwi czerwone

Jest już całe sklepienie!

– Więc wszystko jest stracone!

Jakie jest me pragnienie?!

 

 

 

Odejdź! – Duchu marności!

Zakrywasz wszystko, gdy ja chcę siły!

Oszczędź ty mojej złości!

Ty jesteś – (jesteś) – mi tak niemiły!

 

 

 

Odejdź i nie kryj już sklepienia!

Tyś źródłem mego jest cierpienia!

Odejdź i nie kryj już sklepienia!

Wnet runią całe twe podziemia!

 

 

 

Odejdź i nie kryj już sklepienia!

Tyś źródłem mego niespełnienia!

Odejdź i nie kryj już sklepienia!

Nic już tu nie mam do stracenia!

 

 

Odejdź! – Duchu marności!

Zakrywasz wszystko, a ja chcę siły!

Oszczędź ty mojej złości!

Ty jesteś – (jesteś) – mi tak niemiły!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...