Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

poranek
kawa sypana do dwóch filiżanek
wspomniennia budzą szumiące głowy
niechcianych dreszczy jednak dużo więcej
skacowane oczy włosy ręce
woda w twarz zimna rzecz jasna
kawa nalana dwóm ludziom do gardła
tak obcym dziś gdy zaledwie wczoraj
najbliżsi sobie
on i ona

w południe
powroty bywają i takie nieludzkie
żadnych przesadnych i podniosłych utknięć
pod nieobecność pracy i pod obecność słońca
mieszają się myśli w ich oczach bez końca
nie dziś
dziś on nawet nie witał żony
i ona nawet go witać nie chciała
obiad i rozeszli się w dwie różne strony
miłość upadła nieformowana

wieczorem
telwizor dał im spojrzenie na ludzi
na świat innych pojęć i wielkich idei
lecz oni siedząc od siebie daleko
na jednej kanapie już wszystko widzieli
więc pilot ich dłonią zagasił te bzdury
i cisza obiegła cały nut pokój
dobranoc dobranoc
wypaliły się światła
głównie iskierki nadziei

Opublikowano

Dla mnie również – potrzebne nożyczki, wiele zbędnych słów (co nie znaczy, ze wytniesz przekazane uczucia)… trzeba zostawić czytelnikowi też trochę pracy i wyobraźni. To tak, jak fusy we wróżbach – pozwól zobaczyć…bez zbytniego podpowiadania. Ogólnie – trudny temat i brawo za jego podjęcie. Pozdrawiam Arena

Opublikowano

dziękuję za komentarze bardzo! zaraz postaram się pozmieniać ten wiersz.. jak mi nic nie wyjdzie to zajmę się tym jutro... już późno to mi sie gorzej myśli:D
pozdro
wiktor

ps.a co do rymów to ja poprostu jestem zwolennikiem jdenak rymowanych wierszy i lubię czasem to wszystko zmieszać :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...