Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Diabełek, który kocha Anioła


Rekomendowane odpowiedzi

Ze mnie nie człowiek, a diabeł prawdziwy,

serca, jak dusza, już dawno sczerniało,

zły i okrutny, jakby Neron żywy,

lubieżnością niskim ciało się oddało.

 

I spotkałem Ciebie, na Wolanda balu,

zawsze radosna, ty kochasz świat cały,

nie wadzisz nikomu, bez goryczy, bez żalu.

Jako ja bies - ty anioł biały.

 

Wróciłem do domu, domu pustego,

lecz czuję wciąż pustkę, czegoś brakuje...

Uśmiechu twojego! Tak rozkosznie ciepłego,

że śmiejesz się dla mnie, taką wizję snuję.

 

Nie może być jednak anioł narzeczoną szatana,

i choć marzenie to bardzo brzmi złudnie,

a pełna boleści i trudu jest ta zmiana,

to cierpieć dla Ciebie - ach, jak to cudnie! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anioł i diabeł są z tej samej bajki,

tak czy inaczej, prawda to prawdziwa,

że jak w zaświatach, zdarzają się przypadki,

w doczesnym życiu też podobnie bywa.

 

Jednak najczęściej widzi się aniołem

diabeł, co rogi twarde ma jak kamień,

a myśli czarne jak kociołek smoły,

w którym anioła wciąż nazywa diabłem.

 

Nic tu nie jest proste, wszystko zagmatwane

Niebo i Piekło miesza się w kosmosie,

anioł się przejmuje życiem zmarnowanym,

diabeł wesoły, ma to wszystko w nosie.

 

 

Pozdrawiam

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...