Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

N i c


Ewelina

Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ewelino... całkiem zabawna gra słów, chociaż dla bohaterki "nic", może nie aż tak zabawna.

Dla mnie, przekombinowana końcówka... i żeby za dużo nie pisać, pozwól, że podam Ci moją, niezobowiązującą wersję czytania.

 

nic się tutaj nie dzieje

ty jakby znużony

do mnie lecz obok się śmiejesz 

a ja w oczach twoich jak    /kąsek łakomy/ ... ukośnik pomijam, bo skąd peelka wie, że takim, skoro tytuł "nic"

 

nic tutaj się dziś nie wydarzy

bo tylko w snach płonie i żarzy 

i tylko tam w głębi krateru 

leżę na miękkim nadmorskim piasku 

 

nic się tutaj nie dzieje 

ponad /granice zmysły/         .... dwa rzeczowniki obok, a gdyby.. zmysłów granice 

choć nasze - wielce dalekie

jedynie w snach /pąki na dziko/ zakwitły -   ..... ukośnik zbyteczny, tu znowu dwa rzeczowniki obok

rozdęte wilgocią... 

 

słodycz powietrze tnie       ................... przycięte zakończenie, wg mnie z korzyścią.. co Ty na to.? 

a tutaj nic

 

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ewelina

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ten fragment znakomity. Świetny rytm.  Było by super gdyby zachować go w całym wierszu.

Powalczył bym może z "jakby"

Pozdrawiam

P.S. Czy ja czasem nie jestem jak teść wypowiadający się w sprawie opieki nad noworodkiem?

Nie zna się, a się wtrąca.

Edytowane przez Klip (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • zbliżam się do Loftów  poranek gdzieś  po wschodzie słońca  brzeg jeszcze odległy  rysuje na horyzoncie  światłem porannego słońca  miły obraz górskiego  archipelagu  statek nie zawinie do portu  zakotwiczy na morzu zachwyt wzrasta  gdy szczyty wysp stają się jeszcze bardziej wyraziste piękna gra światła i cienia  maluje obraz malowniczy i monumentalny  i nawet mocne fale morza  przypominają że piękno  jest ulotne  a wszystko płynie  lecz warto ruszyć w drogę nawet jeśli sama droga jest tylko  celem       
    • @Bożena Tatara - Paszko - @Natuskaa - uśmiechem wam dziękuje - 
    • góry  Rysy Giewont...  rzeźbione czasem pogodą  pną się ku nieskończoności  jak morze budzą wyobraźnię  co dalej wyżej    uświadamiają o naszej  małości w wszechświecie  możemy im powierzyć  wszystkie tajemnice  nie zdradzą myśli płyną w przestrzeń    nad nimi  Stwórca Wszystkiego    myślimy gdzie nasze miejsce  szczyty z pobłażaniem  patrzą z góry    a my    my królowie świata  nie znamy dnia i godziny    Jezu ufam Tobie    9.2024 andrew Piątek, dzień wspomnienia  męki i śmierci Jezusa  
    • Nieprzeciętnie korzystające z mózgu delfiny – lubią zabawę. I żyją mniej więcej tak, że mogą to robić. Dodatkowo bardzo lubią wiedzieć gdzie są. Co ja zrobię z ciut banalną i nieodkrywczą garścią tego podsumowania? Cóż pójdę dziś wieczorem na koncert w ulubione miejsce, a tam, pani i panowie, będę trochę udawał i najprawdopodobniej mózgowca.   Warszawa – Stegny, 20.09.2024r.   Inspiracja – film Lucy reż. Luc Besson (za pośrednictwem Corleone 11 ;)
    • Dobre, pełne ironii, a nie będę poprawiał literówek - nikt mi nie płaci.   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...