Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

gdy patrzę na niebo to ono tak naprawdę patrzy na mnie

widzi mnie jak turysta patrzący z czubka wieży Eiffla na niedopałek papierosa

leżący na chodniku jeszcze przez kilka chwil gorący

 

widzi miasto zamknięte w kwadratach ulic

tak podobnych do cmentarzy na przedmieściach

ledwo odróżnia jedno od drugiego

 

ciągle z góry wyznacza cel ostatnich alei które zwiedzimy

ostatniego kota którego pogłaskamy; finalnego drgnienia serca

na dźwięk własnego imienia

 

z góry widać więcej i mniej zarazem splątanych ludzi którzy

uciekną nad ranem na drugi koniec planszy

pierwszym tramwajem niczym wozem opancerzonym z pola bity

 

wszechświat wciąż gdzieś tworzy nowe istoty

w lodowych przestrzeniach machają raz do siebie; raz do nas

szukają życia gdzieś TAM daleko; TU

 

zbierają wyschnięte mumie wspomnień

ciągle stawiają kilka pytań na czasie jak

czajnik po powrocie do domu z dalekiej podróży

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Rafał Hille (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...