Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jak zwykle bajer nam wciskasz

że z weną miałaś rozstanie

lecz strofy powyższe pewno

ktoś przyniósł przemiłej Pani

 

chyba nie była to wena

lecz sąsiad co wyżej mieszka

wraz z wierszem dał czekoladki

likier ze smakiem orzeszka

 

a potem powstał wierszyk

miły dla głów oraz uszek

wyznając bedę najszczerszy

puchaty puszek poduszek

 

 

Opublikowano

@Alicja_Wysocka

 

Tak sobie myślę Alicjo

że chociaż rozwód się odbył

wena twa jeszcze nie raz

o alimenty Cię pozwie.

 

Będzie nachodzić dopóki

nie oddasz ostatniej zwrotki

I nie zostawi w spokoju 

tak zręcznej, zdolnej poetki.

 

Zatem mimo rozwodu

liczę na liryczne atrakcje

a przerwę w pisaniu traktuję

jak zasłużone wakacje....

;)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Opublikowano

@Tymczasem

no nie wiem lepiej mnie nie strasz

też się potrafię przebierać

jak zechcę to mnie nie znajdzie

wczoraj czy jutro czy teraz

 

na orientację w zawodach

czapkę niewidkę założę

a zresztą źle przecież było

więc tylko lepiej być może

 

ps. Wiem, że czekasz na wiersz od Niego, jednak Tymczasem chciałam Ci czas oczekiwania umilić.  Wybacz ewentualną śmiałość :)

Opublikowano

@Waldemar_Talar_Talar

Witaj Waldemarze,

no jestem jestem, tylko co to za bycie,

 

"Nie wrócą te lata, te lata szalone
Gdy dzień był tak krótki jak noc
Gdy sobą zdumieni, jak woda i ogień
Byliśmy ja tobą, ty mną"

 

Pozdrawiam :)

@beta_b Beciu dziękuę że jesteś :

Z górki i pod górkę. Trzeba mieć nadzieję.

Ona jest jak świeca, od której zawsze da się na nowo zapalić wiarę i miłość.

Serdeczności :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Stracony dziękuję naprawdę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Bożena De-Tre kocham pisać sprawia mi to niesamowitą przyjemność ale szkoda że nie mam jak tego bardziej rozkrecic @Bożena De-TreDziękuję @infelia jeju naprawdę jestem w szoku za taki cudowny odbiur mojego wiersza dziękuję z całego serca @Bożena De-Tre dziękuję. Chodziło mi o to że chciała bym żeby moje wierzę dotarły do większej ilości osób nie po to aby być sławną tylko po to żeby w moich wierszach choć czasem odnaleźli ziemię lub odpowiedz na trapiące ich pytania.
    • A polityczne starcie pomiędzy światem pana Jarosława Kaczyńskiego, pana Grzegorza Brauna, pana Roberta Bąkiewicza i pana Karola Nawrockiego i światem tak zwanych demokratów - będzie bardzo poważną polityczną konfrontacją - nie ustąpię ani o krok - mówił pan premier Donald Tusk.   Źródło: TVN24   I bardzo dobra decyzja: Naród Polski już przez blisko trzydzieści lat nie miał żadnych męczenników, otóż to: tylko pan Jarosław Kaczyński z racji wieku dostanie osobną celę, pan Grzegorz Braun z racji elokwencji - będzie słuchamy przez więźniów, zresztą: już siedział kilka razy w areszcie śledczym, pan Robert Bąkiewicz i pan Karol Nawrocki - wiadomo - potrafią dać po mordzie.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • @Nela Ależ to jest z życia wzięte. Moc ekspresji, żal i złość. To jak antylaurka dla rodzica? Wiersz zrobił na mnie wrażenie. A o takie na tym portalu trudno. Pozdrawiam.
    • I ekipa nieudaczników pana Donalda Tuska oszukała miliony Polaków - nie dotrzymała obietnic i w efekcie przewaliła wybory nie do przegrania.   Adrian Zandberg
    • Muszę porozmawiać. Nie z tobą, nie z nimi. Z godziną, co płynie beznamiętnie w ciszy. Dokąd jadę – nie wiem. Bilet mam w kieszeni, lecz port się rozmywa w przedświcie i mgle. (Refren) A moja gitara wciąż zna mój głos. Nie pyta – nie karze, nie boi się łez. Na strunach cichutko rozpina mój los. Gdy świat nie odpowie – ona wie, że jestem. (II) Kocham ją – bez słowa, bo słowa są kruche. Poddaje się dłoni jak noc snom bez celu. Czasem zapłacze razem z moim ruchem, czasem zadrży jak skrzydło w tunelu. (Refren) A moja gitara wciąż zna mój głos. Nie pyta – nie karze, nie boi się łez. Na strunach cichutko rozpina mój los. Gdy świat nie odpowie – ona wie, że jestem. (III) Nie pytaj, co dalej. Nie wiem. I nie muszę. Podróż to nie mapa – to oddech, to cień. Czasem ją stroję z roztrzaskaną duszą, a ona wciąż mówi: „zagram, jeśli chcesz”. (Refren) Bo moja gitara to cały mój głos. Nie zdradzi, nie odejdzie, nie powie: dość. Gdy wszystko umilknie, gdy zgaśnie mój ton – z jej pudła unosi się jeszcze mój dom.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...