Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kosmospolitka


Rekomendowane odpowiedzi

Kapie ze mnie aureola - może łez, może deszczu. 

Morze... 
Spacery po ludzkich twarzach. 
Bywają też i puste pomieszczenia. 
I twarze bez twarzy ...

Pozór - ma bardzo nasyconą barwę. 
Wiruje karuzelą, fajerwerkiem kaprysu
Przechodząc pod mostem - zawsze mam przed sobą widok, który sama stwarzam. 
Po moście - mknie horyzont, który niczego nie łączy. 

Wszyscy nieustannie zdajemy się zapewniać - samych siebie i siebie nawzajem: "nie chcemy umierać, nie - nie mamy nawet takiego zamiaru!"
Dlatego budujemy bloki i projektujemy logo, czytamy codzienną prasę i porządkujemy alfabet, 
zamiatamy planety i zadręczamy miłość 

A kiedy już nas nie ma, najbardziej irytują nas ci, którzy przychodzą na cmentarze ze swoim gromkim "Jestem."

Sam środek lata, popijam lemoniadę, siedzę w przytulnej kawiarni w samym środku ziemi
i rozpadam się na dwie półkule - jedną z nich jest cudzy wszechświat. 

I okazuje się, że mogę zabrać tylko moją ...
Wyprowadzam nas z błędu wyjściem ewakuacyjnym. 
 
Na zewnątrz uparcie czeka  ...  wszechświat.
Ma moją twarz, a jaki cudzy!
Nie podaje mi ręki.
Spieszno mu do domu ... 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...