Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Żołędziowa radość


Rekomendowane odpowiedzi

Jesień listopadem się kładzie.

Smutną melodią szura w liściach.

Uśmiechy zabiera ludziom z twarzy.

Beznamiętnie miesza im w myślach.

 

Wszyscy wtopieni w szarą masę.

Nie widzą nadziei na lepsze jutro.

Słuchają jak mantry nut jesieni.

Patrzą przed siebie bardzo smutno.

 

Aż nagle cały ten krajobraz,

odbity w blado-rudej kałuży,

człowiek, który przechodził przypadkiem

niespodziewanie wszystkim zburzył.

 

Bo żołędzia zobaczył na drodze.

Z lekką beztroską kopnął go nogą.

Uśmiech przy tym rozrzucił złocisty,

czarując wszystkich swą osobą.

 

Wprost pod stopy się posypały

smutnym ludziom figlarne żołędzie.

Czy choć jeden z nich porwie do tańca?

Czy ktoś na radość się zdobędzie?

 

Patrzą niepewnie dookoła

bo żołędziowa zabawa kusi.

Głos dziecka w środku zaczyna wołać.

Lecz jak mam tą powagę zrzucić?

 

A żołędzie sypią się wkoło,

jak uśmiechy człowieka z radością.

Kopnął, jeden i drugi i trzeci

nie przejmując się dorosłością.

 

I wtedy cały smutek zniknął

co obłapiał ciało ciasnym szponem.

Wszyscy zaczęli kopać żołędzie

w ferworze zabawy szalonej.

 

Więc, gdy smutna jesień cię zdusi

 I marazm powkłada do kieszeni.

Znajdź żołędzie na drodze i kopnij,

zobaczysz jak świat twój się zmieni.

 

Mała iskra błyśnie ci w sercu

 żołędziową radością otoczy.

Rozjaśni myśli te beznadziejne,

żeby na lepsze otworzyć oczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@aniat. Żołędziami (czyli) jesień się zaczyna…może troszkę wiersz skrócić jednak..jesienią nie chce się zbyt dużo mówić a bardziej patrzeć w niebo jak chmury płyną i liście na ścieżkach tańczą s żołędzie i kasztany wystukują tytm..Ładny

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Duch7millenium właściwie daleko nie odbiegłes od prawdy, czasem jest pusto w kredensie i jeszcze taka pogoda na nieszczęście. Czemu bierzesz wszystko tak dosłownie, przecież te matki to przykład prostoty uczuć zgodnych z naturą, że nie wspomniałam o ojcach? Tu sprawa nieco bardziej skomplikowana, bo faktycznie niekiedy jest tak, że rola ich sprowadza się li tylko do aktu zapłodnienia, ale to także jest zgodne z naturą, bo wielu samców w przyrodzie tak postępuje, wielu mężczyzn chciałoby tak postępować, ale normy społeczne im na to nie pozwalają. Oczywiście wielu i to zdecydowana większość, chyba, uczestniczy i chce uczestniczyć w opiece nad potomstwem. Zgoda są też wyrodne matki, ale to przecież nie o tym. Chciałam powiedzieć, że im bliżej natury jesteśmy, tym bardziej jesteśmy prości i nie zepsuci , cywilizacja nas wynaturza , stajemy się zagubieni , nie wiemy w co mamy i komu uwierzyć. Tu kłania się też religia, niektórzy w niej szukają drogi. Gdybyśmy się nie starzeli i nie umierali ta kwestia też by wyglądała inaczej. No ale jest jak jest , a biorąc jeszcze pod uwagę fakt, że Ziemia to drobinka pędząca w kosmosie i nasza niewiedzę o nim, no to bardzo wciąż aktualne, to wiem, że nic nie wiem. Ale właśnie tak musimy żyć i wierzyć w nas, bo kogo innego mamy? Kredens 
    • No i da rad: odmiana im doda rad. I on.   Jada jaja - kilo - kurze, bez rukoli Kaja jadaj.   O, nadane; Iwona, Liwa w Wilanowie nadano?   Do Kazimierza gaz/Re im, i za kod.   O, nadzorca - pac - rozdano.    
    • On i pion? Goni Lech Celino twaróg, a góra w toni. Lech, Celino gnoi pion.
    • @Stary_Kredens No teraz to skisłem. W sumie właśnie najbardziej lubię słuchać wróżenia z fusów i życzeniowego myślenia. Ale stricte w temacie - szlachetne matki same budowały domy i same się zapłodniły. Coś czuję, że ten stary kredens jest już pusty.
    • Los rozdzielił nam drogi Tobie wybrał dobrobyt jesteś teraz bogata biegniesz sprintem przez lata drogie ciuchy podróże mówisz, że się nie nudzisz tylko śpiew nocnej ciszy który czasem usłyszysz wciąż powtarza Ci to nie to   los rozdzielił nam drogi mi dał szlak dla samotnych idę wolno przed siebie może gdzieś spotkam Ciebie nie zapomnę co było co się nam wydarzyło te upojne wieczory w hotelowym pokoju pisaliśmy scenariusz że warto   ciągle żyję nadzieją że coś w końcu się zmieni ja nią żyję - a Ty tego nie wiem
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...