Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Trochę inna wersja

 

 

mówią że jestem dewiantem

choć żyję w zgodzie ze światem

fałdy zanikły w ich głowach

to chyba jakaś choroba

 

nikomu przecież nie wadzę

moja sprawa gdzie kładę

a oni bzdury wciąż klepią

urągają złorzeczą

 

miłuję ja kupę bliźnich

uczonych w piśmie wszystkich

głupich średnich przemądrych

ateistów pobożnych

 

pola i ziemie żyzne

oraz tęcze obydwie

tych co wierzą inaczej

czubków z daszkiem na bakier

 

łany złote pochyłe

malowane też tyłem

nie urągam nikomu

chciałbym żyć pospołu

 

przecie człeków nie tłukę

skromny ze mnie żuczek

nie mówię brzydko nigdy

mam w dupie wulgaryzmy

 

w tartaku drewno pieszczę

co złorzeczą nie rzeknę

żadnych wyzwisk nie liczę

to już enty policzek

 

lecz dzisiaj z każdą chwilą

łzy szczęścia rzewnie płyną

tak bardzo ją miłuję

namiętnie gładzę czule

 

choć w dłonie wchodzą drzazgi

ból ten wcale nie drażni

bo chociaż nie jest miękka

tę chwilę zapamiętam

 

zaraz ojcem zostanę

by sensownie poszaleć

właśnie przerżnąłem deskę

będą wiórki pocieszne

 

wychowamy je zgodnie

by dorosły na wiosnę

kim będą ktoś zapyta

wyściółką dla chomika

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Jasiński z przewidywaniami to jest nieco inna sprawa. A zdarza mi się coś tam. Przewidywania to świeżość spojrzenia, pewnego rodzaju nie rozumienie tematu, kwestia nosa najbardziej. Jeśli zbyt dużo się pan naczyta, naobserwuje, a najbardziej naanalizuje to wyjdzie panu, że pan się gubi w tych przesłankach. Będzie pan miał za dużo danych po prostu. Za dużo danych to jedno, a zmęczenie umysłu drugie. Tu chodzi jednak o pewne kategorie świeżości. Nie zajechania. I braku interesu w tym co pan robi. Neutralnym w możliwie największym stopniu łatwiej jest przewidywać, bo nie są uwikłani. Wynik przewidywań nie ma dla nich aż takiego znaczenia. Nie są za nie są przeciw. Ich powodzenie prywatne w głównej mierze nie zależy od tego wyniku. No ale trudno w tym świecie zachować neutralność, bardzo trudno. Ostatnio nawiązałem kontakt słowny z kilkoma osobami w barze, więc nie piję tam samotnie. No może inaczej, ta moja samotność tam ma nieco inny wydźwięk. Od dłuższego czasu po agenturach staram się natomiast nie chodzić. Ale przecież obaj wiemy, bo to naprawdę nie jest żadna tajemnica, ani nawet nic nie takiego aż tak, że jak chce pan mieć 3 dziewczyny naraz no to wiadomo gdzie najlepiej i najskuteczniej i najtaniej się udać... Ale to z kolei za takie gadki, właśnie takie, może pan jak ja mieć u dziewczyn bana... One wiedzą o co kaman... I rzecz jasna banują... 
    • @Manek Zdecydowanie udało się...właśnie mam zamiar ''zrozumieć truchty karalucha''..........ale o instrukcję proszę.
    • @Manek W treści i formie,  bardzo mi się podoba. Pozdrawiam. 
    • @aff Wolne pole do interpretacji.  Dziękuję, pozdrawiam. 
    • @Leszczym   Nie, proszę pana, tu nie chodzi o pieniądze, tylko: o ocenę sytuacyjną - przewidywanie i aby przewidywać - trzeba czytać, obserwować i analizować, jak wnioskuję: pije pan piwa w barze - samotnie? Jeśli pan chce ze mną wypić piwo: niech pan znajdzie legalną Agencję Towarzyską - najpierw seks, a potem - piwo, oczywiście: pan - płaci, proste i logiczne?   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...