Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chcą uchodzić z siebie w morze popiołu
gdy płoną mosty przerzucone nad ciemnością

lecz sabotuj ich przygotowania pod drzewami
zastąp drogę wchodzącym po schodach
schowaj żyletki tym którzy napuszczają wody
oderwij palce od spustów kiedy zechcą uciszyć swoje oczy

i niech gałąź będzie spróchniała
wysokość śmieszna
wątpliwej jakości ostrze

i z daleka omiń kochanków nie-spełne łoża
gdzie pokłada się jeden ból

na koniec przyjmij pod swój dach mózgi wyrzucone na bruk

Opublikowano

Zawsze się zastanawiałam czy samobójcy ratuja siebie przed światem czy świat przed sobą. Zabrakło mi jakiejś głębszej pointy, błyskotliwej refleksji. Cały wiersz jest (dla mnie) stylizowany raczej na opis sytuacyjny. I co dla mnie jeszcze wazne- odczytałam to raczej jako sucho zdana relację, zabrakło mi w wierszu głębszego zaangażowania autora... To tyle w moim odczuciu.. Potraktujmy to jako wstęp do czegoś głębszego...

Opublikowano

Trochę tu pozmieniałem,a było tak:
Udawaj że nie widzisz ich przygotowań pod drzewami
zignoruj wchodzących po schodach
schowaj żyletki tym którzy napuszczają wody
albo powiedz
że gałąź była spróchniała
wysokość śmieszna
wątpliwej jakości ostrze
i z dakeka omijaj kochanków nie-spełne łoża.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Modlitwa za samobójców, hmm.
trochę brak konsekwencji, bo z jednej strony jest "zignoruj wchodzących po schodach",

a później:

"schowaj żyletki tym którzy napuszczają wody
oderwij palce od spustów kiedy zechcą uciszyć swoje oczy"

Albo ignorancja albo ingerencja,

Pozdrawiam.

Opublikowano

Aniu,masz jednak rację.Już poprawiam.
Poza tym ten wiersz nie powinien mieć na imię "Modlitwa wieczorna"
tylko "Prośba wieczorna".
Pozdrawiam i dziękuję za uwagi.

Opublikowano

Owszem,masz na mnie duży wpływ(-:,ale upieram się przy "bezkropku".
Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję za zwrócenie mi uwagi na to, czego sam nie zauważyłem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @UtratabezStraty Dziękuję Ci za ten fragment. Bardzo dobrze pokazujesz, że Marek nie zatrzymuje się tylko na wyglądzie Agnieszki, ale że to, co zewnętrzne, miesza się u niego z jej charakterem, siłą, intelektem. On chyba sam nie potrafi tego do końca nazwać, dlatego tak różne skojarzenia się u niego kotłują. Mnie to przekonuje- widzę, że nie jest powierzchowny, tylko oszołomiony i szuka w niej czegoś trwalszego niż same emocje. Podoba mi się, że szukasz w tej historii głębszych znaczeń. Każdy krok do przodu sprawia, że opowieść nabiera barw - idź tą drogą, bo naprawdę warto. Widać też, że wkładasz w to serce - a to się liczy najbardziej. Reszta przyjdzie sama.   Pozdrawiam :)
    • Demony  Czają się w ciemnościach    I nocą wychodzą  Na żer w poszukiwaniu    Nowych ofiar    A ty biegniesz  Uciekasz przed nimi    Bo gdy cię dopadną  To będzie bieda    To będzie strach  I będziesz gryźć piach    I ciach!    Wbiegasz do klatki  Dziesięciopiętrowego bloku    Wbiegasz na samą górę  Twoje przyśpieszone tętno    Czujesz serce wali  Jak szalone    I słyszysz kroki za tobą    Już masz zamiar  Żegnać się ze swoim życiem    Patrzysz!   To tylko twoja dziewczyna  Zrobiła ci taki kawał!   "Kochanie nie znasz się na żartach?"     (Wiersz inspirowany utworem "Psychoza" Kaliber 44)                    
    • @Alicja_Wysocka–Dzięki–A zatem smacznego życzę–Pozdrawiam:) * @TylkoJestemOna–Dzięki za "seryjaśnie"–Pozdrawiam:)
    • wznieście mi pomnik posąg bohatera co z grzesznej mamony wam nadmiar zabierał   chwała ci za to chwała zbudujmy zaraz tam i tu     słusznie prawicie zacznijcie od stóp by czcić mnie słowem oraz bez słów     a później z miłością i pięknie co was tuliły   wiemy jedynie słuszne ręce    no i tułów tudzież głowę myślała za ciebie byś wiedział co powiesz     jeszcze ze spiżu ma być koszula którą do ciała tak często przytulał    skoro wam teraz chwalebnie stanął wielbijcie mnie pieśnią wdzięcznie śpiewaną * o cholera inaczej gruchają białe gołębie obsrały mnie wszędzie      
    • @Berenika97 No nie wiem, nie wiem, wiesz przekora się włącza :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...