Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cisza jest gorsza od jazgotu


Rekomendowane odpowiedzi

i nagle ktoś sfrunął na skrzydłach

we wdzianku błyszczącym i białym

tak jakby ich myśli przeczytał

bo rozlał każdemu po małym

 

a potem poprawił na nogę

tę drugą a może i trzecią

gwar wrócił i jazgot na drogach

w hałasie zniknęło gdzieś echo

:)

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Lubię lato, ale faktycznie ten wiersz jest napisany pod wpływem zmęczenia upałami w mieście, w którym wydaje się, że wszystko zastygło w miejscu… może nie jest pesymistyczny, ale tkwi w jakimś stanie zawieszenia pomiędzy

 

dziękuję za komentarz i pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Bożena De-Tre A, ok, to wyjaśnione, tutaj akurat nie doczytałem :) Ten świat ma jeszcze jedną cechę, naprawdę ma, że robi sobie z ciebie badania, przy czym o tych badaniach nie ma w kontrakcie ani słowa. Bo urastasz dla nich, którzy są w rangę ciekawego przypadku, również psychologicznego. Doświadczyłem kilku takich badań, a w ogóle nie były objęte umową, co podkreślam. Nie umawiałem się na nie. Albo na coś zupełnie nie takiego. A jako, że pominięto to w kontrakcie z pełną świadomością, to ja będę o tym wspominał, nawet jeśli próbowali w tym kontrakcie tego zakazać. Ja dopiero teraz właściwie, no wcześniej od covidu, zacząłem im troszkę w tym zakresie odmawiać. I ciągle muszę się tego uczyć, ciągle. Bo ja nie chcę czytać o sobie jakiegoś psychologicznego opracowania. Tutaj jestem tylko i wyłącznie z powodu jeszcze tlącej się we mnie sympatii do słowa pisanego. Od końca studiów tak piszę, a zaczynałem od prawa. Tylko i dlatego tutaj jestem. Również w celach marketingowych swoich książek, czego nie zamierzam pomijać.  I mam dużą nadzieję, czego nie ma w tekście powyżej, że to jest forum pisarskie, a nie żadne inne. Czego nawet nie mam jak sprawdzić z drugiej strony. Bo to są płaszczyzny właśnie wirtuala. 
    • @mariusz ziółkowski Uuu tu taki "bad boy"... ..."za dużego mieszkania".. bywa że przestrzeń mała a jednak ogromna - nie do pokonania  i to .. ..."nie wybaczaj mi"..  nie wiem czym myśli "nasączyłeś" ale widzę tu coś po czymś. Żeby nie było, cała treść każde słowo  Ścisnęło gardło..
    • @Leszczym Z zapytaniem  siebie?-:)Dobrze żrobiłaś?To właśnie są myśli „ zerwane”…ale tu chodzi o naszą” Poezję”…kazdego z osoba.Dobranoc
    • @Jacek_Suchowicz@Nata_Kruk@Rafael Marius  dziękuję za dyskusję pod tekste.:)! Oczywiście, że maszyniści nie zabijają dla zabawy, czy z potrzeby zabijania. Zatrzymanie kilkudziesięciu ton żelaza, pędzącego z prędkością 80-110/h nie trwa kilku sekund, a minuty.  Podobno niezwykle dłużące się minuty, których nie mogą wymazać z pamięci do końca życia. Wielu z nich pamięta ostatnie spojrzenie swojej "ofiary". Błagają w myślach, by udało się jej  uciec samochodem z przejazdu lub - aby zmieniła zdanie i nie chciała sobie odebrać życia. Część samobójców nierzadko macha do nich. Uśmiecha się, jakby czekała na tę swoją śmierć z niecierpliwością... Najgorszą tragedią, jaka się może przytrafić i której maszyniści bardzo się boją, to zabicie dziecka...   Dopóki nie przeczytałam kilku felietonów na ten temat, nie zdawałam sobie sprawy, z tej czarnej strony bycia maszynistą.                  
    • @Jacek_Suchowicz super komentarz! Dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...