Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Projekt Takamoya, chwila 64

 

Wciąż siebie głodni na chłodnym placu, 

W połowie z płynnego kryształu.

Oplatasz mnie ciepłem pomału 

W miejscu, które Bóg wyznaczył. 

 

Pośrodku miasta, przy wodospadzie,

Na chybotliwej tafli rzecznego lustra

Kroplami lśnią włosy, skóra i usta.

Fryzura rzekę w zamyśleniu gładzi. 

 

Letnia jacuzzi w osadzie kamieni,

Z niezgrabnie nuconym walczykiem

I jedna chwila zakręcona z szykiem.

My za to zgrabnie zachwyceni.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...