Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Piękni inaczej Rozdział drugi - syn sołtysa


Rekomendowane odpowiedzi

 

     Sołtys wsi stolarz Franciszek miał dwoje dzieci. Pięcioletnią córeczkę i ośmioletniego syna. Dzieci, jak to dzieci
przepadały za różnymi zabawami. Pomimo zakazów rodziców rozmawiały z obcymi i chodziły w miejsca, których nie powinny 
odwiedzać. Nie zdawały sobie one sprawy z niebezpieczeństw, które na nie czyhają. Nie wiedziały też, że las, do którego
lubiły chodzić zamieszkany był przez potwory. Mały Marcel chodził do pierwszej klasy w szkole oddalonej od domu o kilka
kilometrów. Codziennie wracał z niej około godziny 15. Tego dnia jednak nie pojawił się w domu. O godzinie 16, gdy jeszcze
go nie było, rodzice zaczęli się niepokoić. Jednak nie chcieli panikować z tego powodu, ponieważ chłopiec mógł po prostu
gdzieś się zagapić i przystanąć na dłuższą chwilę. Kiedy o 18 syna nadal nie było, postanowili zacząć poszukiwania. 
Zapadał już zmrok, za chwilę miało zrobić się całkowicie ciemno i mały łatwo mógł się zgubić lub zbłądzić. Zupełnie nie
wiedzieli jak się do tego zabrać. Zwołali mieszkańców wioski i poprosili o pomoc w szukaniu. Wszyscy zebrali się na 
polanie, aby omówić szczegóły akcji. Potwór Horacy siedząc akurat w krzakach nieopodal i rozmawiając z wiewiórkami, 
usłyszał rozmowy ludzi i dowiedział się, że zgubiło się dziecko. Pobiegł szybko do groty i powiedział o tym swoim kolegom.   c.d.n...
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...