Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

cud na korze...


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Taki cud na drzewie w Parczewie.
Jeden klęczy inny już w niebie.
Objawienie tajemnicze,
Już zapalą tu znicze.
A zapowiedź?* Kuria nic nie wie.

*zdarzały się cuda, ale zalicza się do nich takie które objawienie, czy też zjawienie poprzedzane jest zapowiedzią...

 

 

 

Opublikowano

@Marek.zak1 To był taki lekki żart, bo nie wiem jak się odnieść do pytania Marku, o co chodzi z tym zdjęciem i jak się ma ono do limeryku, czy też może chodzi o sam limeryk - że pisany na autentycznym fakcie, czyli nietypowo (reportersko), Czy mam się czuć winny czy też przeciwnie. Nie wiem co mam myśleć sorry...

Opublikowano (edytowane)

@sam Na Twoim zdjęciu widać twarz, a jak się przyjrzysz mojemu zdjęciu (może) też zobaczysz twarz człowieka, ja w każdym razie go widzę, a zdjęcie osobiście zrobiłem jakiś czas temu, więc sądziłem, że pokazanie zdjęcia jest potwierdzeniem, że przyroda potrafi takie dziwa tworzyć i uważanie ich za objawienie jest mz  nietrafione. Słyszałem jeszcze o kilku podobnych twarzach, w tym na oknie u mojej pracownicy, przed którym zbierały się grupki ludzi.

Pozdrawiam

 

P.S. Dodam, że nigdy nie komentuję tekstów, które mi się nie podobają, albo ich nie rozumiem. 

Edytowane przez Marek.zak1 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Marek.zak1 A moim zdaniem ludzie tego potrzebują, tych cudów. Nieważne z jakich powodów, chociaż powody tych ludzi powinny zainteresować władze kościelne, to oni(władza) się od tego najwyraźniej odcinają. 
Czy to rzeczywiście był cud czy nie - nie ma znaczenia - lepszy cud od samobójcy w imię Mahometa, tak uważam .
Moja wiara jest słaba na tym polu, ale podziw bierze siła tej wiary w innych, nazywanych i wyśmiewanych za "ciemnotę", zawsze powtarzałem wiara w Boga to potężna rzecz i niejeden się przejechał na niej, kończąc źle swoją walkę.
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Simon Tracy To interesujące porównanie z Lovecraftem - rozumiem, że twoja samotność jest inna, bardziej... absolutna. Zastanawia mnie jedno - piszesz, że świat zapomniał o tobie, a ty o świecie, ale jednocześnie dzielisz się tym na portalu. Może ta korespondencja, nawet internetowa, jednak coś znaczy? Lovecraft też przecież budował swój świat przez listy. "'Samotnik z Lublina" - brzmi jak tytuł, który Lovecraft mógłby docenić. Trochę poczytałam o nim. Każdy ma prawo do swojej formy istnienia. Ale skoro już rozmawiamy o Lovecrafcie i jego światach, może warto czasem sprawdzić, czy Twoje Celephais jest wyborem, czy koniecznością?
    • @Radosław Chyba narozrabiałam! :)) Zgadzam się z Tobą całkowicie - kobieta może być subtelna i piękna zarówno w szminki, jak i w denimie. To nie strój definiuje kobiecość, ale sposób bycia. Twoja propozycja ze szminką i "surowymi spodniami" odłożonymi na półkę jest intrygująca – tworzy obraz świadomego wyboru, momentu przejścia między różnymi wersjami siebie. Zastanawiałam się tylko, czy zamiast konkretnego "spodnie" nie użyć czegoś bardziej metaforycznego? Może "denim" właśnie? Ale każdy z nas ma swoją wrażliwość na słowa i obrazy.   Nie czuję się kompetentna, by proponować Ci konkretne poprawki – to Twój wiersz, Twoja wrażliwość poetycka i Twój głos. Ja mogę tylko podzielić się tym, jak ja odbieram tekst. A ten tekst jest piękny. Ty najlepiej wiesz, co chciałeś przekazać i jakie słowa najlepiej służą Twojej wizji.   Ale już skoro zadałeś konkretne pytanie, to mój trop został przy sukience :) Sukienki są piękne, często zwiewne, lekkie, barwne, zmysłowe - takie właśnie kobiece.  "Twoje piękno, nie krzyczy, lecz gra subtelną melodię; kiedy zbliżasz do ust filiżankę z herbatą, kiedy zakładasz sukienkę - tak swobodnie"    (lub zdejmujesz)    Pozdrawiam.         
    • @Migrena Rozbawiłeś mnie polipem z roszczeniami artystycznymi – widzę go już, jak negocjuje warunki wystawy - "bez brutalnego halogenowego światła i proszę o katalog w twardej oprawie". Twoje "horrorowe rozbawienie" to stan, który sama znam – ta groteska i absurd jest  terapeutyczny. Co do pytania "komu przeczytam" – osobie, która przeszła to badanie. :))) Pozdrawiam.   
    • Składam się na pół Na ćwierć Na kwadrat, rozkładam się równo jak mapa, ale starannie, symetrycznie wygnieciona. Otwieram się Czytany wielokrotnie Strona po stronie, rozdział po rozdziale I potem od końca do środka, od początku do końca -wymęczony lekturą Jak zużyta książka Mam poniszczoną oprawę i luźne strony. Odbijam świat Jak lustro potłuczone -starannie oddając kształt i kolor rzeczy, ale w rozproszonych luźno kawałkach. Byłem jak rozłożona mapa, zadbana książka i czyste lustro Ale Papier nie wytrzymał nacisku rąk Tafla popękała odbijając cudzy świat. Jestem Materią wymagająca konserwacji Zużytą tkanką wymagającą starannej rekonstrukcji Wyglądem nowym Przekrywającą stare zniszczenia.
    • @Tectosmith Dziękuję za wszystkie komentarze

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Również pozdrawiam!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...