Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • GrumpyElf zmienił(a) tytuł na w moim ogrodzie
Opublikowano

.GrupmyElf... już ostatni Twój, przypomniał mi jeden z moich, a ten tutaj...

"W moim ogrodzie"... :) jak dobrze, że umiemy i.. uczymy się cały czas, zerkać na własny ogród,

w nim zawsze jest coś do przycięcia (do pielęgnowania) i jeśli efektem jest...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... to warto to robić, zawsze, ale jednak od czasu do czasu... ;)

wydaje mi się, że właściwsze słowo to.. pąku..

Pozdrawiam.

  • GrumpyElf zmienił(a) tytuł na katharsis
Opublikowano

Po pierwsze, ogromnie się cieszę, że znów Cię czytam! Tęskniłem bardzo.

Po drugie, wiersz - tak jak go widzę - pozwala mi na totalnie subiektywną interpretację i pozwól, że przy takiej zostanę, nie próbując rozszyfrować Twoich intencji. Widzę go jako opowieść o tym, jak wpływają na nas nasze czyny, bez względu na to, czy chcieliśmy je czynić, czy nie. Wszystko to w nas zostaje. Wszystko stanowi cegiełkę w tej budowli, którą wznosimy, żyjąc.

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

@Gosława Dobrze, że real pochłania. Ale... Ty musisz pisać. Wierzę, że wrócisz do tego. Z ludźmi bywa różnie, ale wierzę, że odbudujesz w sobie do nich serce, bo masz kawał serducha. Przeżyliśmy tutaj naprawdę super czas, to już się pewnie nie powtórzy, to fakt :) Przytulam mocno, Reniu <3 

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

@Gosława Dopiero przeczytałam tę wiadomość, dawno nie byłam na orgu i nie wyskoczyła mi w powiadomieniach. Ciekawa jestem gdzie brykasz, a w dodatku zachwalasz. Daj znać, choć tylko żeby Cię czasem poczytać, bo u mnie z czasem cieniutko żeby jeszcze inny portal zaniedbywać jak ten :P

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...