Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Nata_Kruk poszłam do parku, a tam kizombę tańczą, zostanę, klubik kizombowy, klasycznie tańczą, bosko, też potrafię:)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Warszawa potrafi zaskakiwać, tam po prawej jest ten klubik :) chyba się zapiszę do niego, kocham kizombę:)

Garnki rosną na drzewie :)

Opublikowano

zastanawiam się czy świerszcze tańczą, wiem że tańczą pszczoły, ukazując swym tańcem kierunek i odległość kwiatów miododajnych,ale one bzyczą czy może bzykają (bzyczenie służy im do komunikacji pomiędzy rojami) - zburzyłyby powagę miniaturki.

 

miękka w twoim cieple

jak pszczoła nie bzyczę

szybuję po niebie

stale mnie zachwycasz

:)

Opublikowano

@violetta Świerszcze nie tańczą, przypominają karaluchy, Twoja intuicja świetnie Cię ukazała. Wiersz kojarzy się ze smutkiem, z ostatnim poźnopaździernikowym koncertem świerszcza i z umieraniem ( otwarte okno i kwiaty), wszystko mnie boli po przeczytaniu tego wierszyka...

Opublikowano

@violetta To masz poczucie życia

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

, i humoru, bo to nie narodziny tylko menopauza... ale cóż wymagać...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ta grupa tańczących to najżałośniejszy widok, jaki widziałam, beton, stres krępujący ruchy i gapiący się grubas... to jak śmierć ducha, można od tego się pochorować... 

Opublikowano (edytowane)

@violetta To za pewne jednostronnie, bo nie dopuściłby żebyś mała uniesienie ducha, ubogą sceną tańca na betonowej łące z kilkoma spasionymi ludźmi jako publiczność... i do tego, że napisałaś o mnie takie wredne słowa... cóż duszę obnażyłaś jest jeszcze bardziej mizerna niż umysł...

 

 

 

Edytowane przez Somalija (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Kamil Olszówka Skomentuję fragmentem swojego wiersza;   ...i przyszły sąsiady nocą  z niezapowiedzianą wizytą   nocą tak czarną że  beczka smoły  co stała przy stodole  mogłaby zwiastować jutrzenkę  której  już nigdy nie zobaczę     
    • @MIROSŁAW C. No ba, różne są filozofie :)
    • @Marek.zak1Bardzo dziękuję! Tak, za oczywiste - wrony zostały zastąpione przez drony. :) @Annna2Bardzo dziękuję! Też się boję i mam nadzieję, że tak nie będzie.  @andrewBardzo dziękuję! Nie wszyscy składają ukłony TV , bo np. ja jej nie mam. :)))
    • @Marek.zak1Tak na szybkiego o Twojej książce. Historię Gara skończyłam z dziwnym uczuciem. To najbardziej oryginalna i spokojna opowieść z czasów wojny, jaką miałam w ręku. Nie będę już pisać o jego cynicznej postawie, ale autor "zamieścił w nim" za dużo inteligencji, chemicznego i organizacyjnego geniuszu, nadmiaru obowiązków, przewidywania przyszłości, umiejętności w rozkochiwaniu w sobie kobiet, a nade wszystko szczęścia. Myślę, że takich postaw jak Gar było więcej, więc nie wzbudziła we mnie żadnych kontrowersji. Wiele było momentów groteskowych (świadome małżeństwo z agentką gestapo, która pisała na kochanego męża donosy, a potem jej "nawrócenie") i ciekawych konfrontacji. Różnice mentalne między Wielkopolanami a ludźmi z zaboru rosyjskiego, miedzy Warszawą a Krakowem. Gar żył swoim życiem, a wielkie tło historyczne było tylko ...tłem. I to udało Ci się znakomicie - bez wielkiej martyrologii. Ponieważ wiedziałam o kontynuacji, to koniec był trochę przewidywalny. Myślałam, że zabierze do USA nie tylko Claudię, córeczkę ale i Karen. :))) Świetnie wyjaśniłeś, dlaczego Drezno było tak bombardowane, bo do tej pory historycy mają wątpliwości, co było głównym powodem tej akcji. Przecież nie tylko ważny węzeł komunikacyjny. :)))) Niby prawie nic się nie działo, codzienna kawa, komplementy dla Marii i Claudii, wyjazdy do Bawarii i kolejny romans, trochę nudnego seksu, przytakiwanie gestapo i innym przedstawicielom władzy (czasami zachowanie jak Szwejka) a jednak wciąga i nie nudzi. Godna polecenia. 
    • @Berenika97 ... wydłubią oczy domom nas pozbawią dachu   a może może warto się obudzić zacząć myśleć a nie składać ukłony TV    wtedy przepędzimy ptaki ... Pozdrawiam serdecznie  Spokojnego popołudnia 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...