Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... : O ... coś Ty, ja potulna, tylko czaaasem bywam niemożliwa... :)

 

gdy pieszczoty gradem lecą
a w kominku ogień syka
pobudzony wzrok bładzący
bo tuż obok wampirzyca

 

kiełki damy jak dwie perły
w każdym po dwie dziurki przecież
gdy wbijają się w tętnice
świeca dumnie horror plecie

 

wiatr na drewnach ognie gasi
jęzor twarz w pośpiechu 'zmywa' 
w kandelabrach kot zlękniony
rozszarpuje puenty trzewia ................... ;)

 

Pozdrawiam.

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

więc oboje tak przypadkiem

przy kominku razem są

a jej lico piękne gładkie

krwi kropelkę chociaż wziąć

 

ona także ma ochotę

by skosztować ciepłą krew

diabli wzięli dawno cnotę

odpowiednia chwila jest

 

w uniesieniu jakże pięknym

wymieszali życia płyn

zaiskrzyło coś i pękło

ich marzenia przeszły w czyn

 

i do dzisiaj ich codzienność

wciąż nabiera nowy sens

jeszcze dodam wiem na pewno

wampirzątek mają pięć

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @iwonaroma Tak jest:)  A co do człowieka z balkonikiem. Przeżył gehennę raka. Spotkałem go jakieś dwa lata później. On mnie poznał. Prowadził z córką maleńki antykwariat na Starym Mieście. Opowiedziała mi dziwną historię. Rak zaatakował mu znienacka dół któregoś płuca i dał błyskawiczny przerzut na kręgosłup. Facet nie poddał się żadnemu leczeniu i był gotów na śmierć. Ale do szpitala przychodziła dwa razy  dziennie jego córka. Nie nosiła mu zupek czy kanapek tylko intensywnie masowała mu stopy. Taka swoiska akupresura. Tata dostawał tylko zastrzyki przeciwbólowe. I rak zniknął. Organizm wchłonął te komórki  czy coś takiego. Kiedy go spotkałem dalej był chudy ale ruchliwy i miał bystre oko. Powiedział do córki - to jest ten pan ze szpitala. Ona się uśmiechnęła i podała mi dłoń. Powiedziała jeszcze, że inaczej sobie mnie wyobrażała. Nigdy więcej ich nie widziałem.   Iwona. Czy Ty widzisz jak ja się przed Tobą otwieram? rusłan.
    • @Łukasz Jasiński Wiersz zatrzymał mnie na dłużej, grą przeciwstawień. Pozdrawiam.
    • Nieznajoma    I kojąca nagość pachnąca różami: złudzeniami i oczy piekielnie mroczne i kojąca nagość pachnąca różami:   idziesz cała drżąca - podchodzisz i unikasz mojego wzroku - spojrzenia, idziesz cała drżąca - podchodzisz   i powiedz mi: czego ty chcesz, czego ty chcesz i czego ty chcesz i powiedz mi: czego ty chcesz,   idziesz cała drżąca - podchodzisz i unikasz mojego wzroku - spojrzenia, idziesz cała drżąca - podchodzisz   i kojąca nagość pachnąca różami: złudzeniami i oczy piekielnie mroczne i kojąca nagość pachnąca różami...   Łukasz Jasiński (listopad 2019)
    • Nieznajoma    I kojąca nagość pachnąca różami: złudzeniami i oczy piekielnie mroczne i kojąca nagość pachnąca różami:   idziesz cała drżąca - podchodzisz i unikasz mojego wzroku - spojrzenia, idziesz cała drżąca - podchodzisz   i powiedz mi: czego ty chcesz, czego ty chcesz i czego ty chcesz i powiedz mi: czego ty chcesz,   idziesz cała drżąca - podchodzisz i unikasz mojego wzroku - spojrzenia, idziesz cała drżąca - podchodzisz   i kojąca nagość pachnąca różami: złudzeniami i oczy piekielnie mroczne i kojąca nagość pachnąca różami...   Łukasz Jasiński (listopad 2019
    • Nieznajoma    I kojąca nagość pachnąca różami: złudzeniami i oczy piekielnie mroczne i kojąca nagość pachnąca różami:   idziesz cała drżąca - podchodzisz i unikasz mojego wzroku - spojrzenia, idziesz cała drżąca - podchodzisz   i powiedz mi: czego ty chcesz, czego ty chcesz i czego ty chcesz i powiedz mi: czego ty chcesz,   idziesz cała drżąca - podchodzisz i unikasz mojego wzroku - spojrzenia, idziesz cała drżąca - podchodzisz   i kojąca nagość pachnąca różami: złudzeniami i oczy piekielnie mroczne i kojąca nagość pachnąca różami...   Łukasz Jasiński (listopad 2019
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...