Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

odrobina dotyku


Rekomendowane odpowiedzi

myśli umykają z powiewem gwiazd

słowa szukają wytchnienia

w milczeniu serdecznym

jak spełnienie

 

wtuleni we wspólne ciepło

czekamy na powrót zmierzchu

w dłoniach trzymamy kubki

gorącej czekolady

którą przecież tak bardzo polubiłeś

sypią się konstelacje

słońce grzecznie ustępuje miejsca

ciemnościom

 

pijemy ten ożywczy napój

nasze serca nie mogą powstrzymać się

od przypływów szczęścia

śmiejemy się

nasze radosne łzy rozumieją się

bez słów

noc rozpościera u stóp

najpiękniejsze sny

niosące pokrzepienie

po nieoswojonej samotności

 

zapada bujna noc

otchłanny mrok

głębszy od czerni na dnie tej przepaści

głębszy niż smutek

po utraconych myślach

 

zręcznymi palcami wplatasz w moje włosy

zebrane sercem polne kwiaty

powierzasz sumieniu chciwą modlitwę

spowija nas poranna mgła

oswajająca gasnące zmysły

przybliża się dostatecznie bym poczuła

posmak najmilszego szeptu

 

rozbierzmy się do samych pragnień

podajmy sobie płomień

by ogrzał nasze obnażone myśli

dłonie którym wciąż brakuje

odrobiny dotyku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

@Kasia Koziorowska Dlaczego to cudo dostało tak mało serduszek? Powiem Ci, że czyta się to troszkę jak prozę, ale... naprawdę cholernie dobrą, klimatyczną prozę. Paradoksalnie jest tutaj chyba wszystko co lubię w poezji: misterium, świetne metafory, multum emocji, de-li-kat-ność, odrobina erotyki ale tak podana, że prawie jej nie widać, a mimo to czytelnik ją czuje. Świetnie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...