Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

lecz nagle czuję ktoś mną tręsie

i słyszę słowa otwórz oczy

czemu ktoś bierze mnie za ręce

w ponurym świecie jakże mrocznym

 

świadomość wraca z każdą chwilą

sen odlatuje w ciemną nicość

wokoło wszystko jak jak było

ta wizja to nie nasza przyszłość

 

praca narzuca dzienny reżim 

z uśmiechem dzień się zapowiada

senne koszmarki mrocznych przeżyć

gdy na kolację żeś się nażarł

:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ponoć wystarczy siedemdziesiąt lat braku działalności człowieka żeby przyroda powróciła do stanu pierwonego. Wystarczy sprawdzić, co dzieje się w okolicach Czarnobyla żeby zrozumieć, jak to mogłoby wyglądać. Zwierzęta radzą tam sobie całkiem nieźle.

 

Również pozdrawiam.

Opublikowano

Bardzo dobry wiersz. Przeczytałem z zainteresowaniem. Przy okazji, przypomniałeś mi

 

ciekawy film o podobnej tematyce. Niestety, tytułu nie pamiętam, więc w skrócie:

 

Gość wędruje piechotą i targa na plecach ogromną, może nawet średniowieczną biblię.

 

I to jej wartości złożyły się na główny wątek filmu.

 

    Pewien wyrafinowany bandyta (Gary Oldman) wpadł na świetny, jego zdaniem, pomysł.

 

Poszukiwał biblii po to, by móc ogłosić się mesjaszem i dzięki zapisom w niej zawartym, nieuczciwie

 

zdobywać wszelkie dobra od pozostałych jeszcze przy życiu jednostek. A wszystko to bez walk,

 

zabijania i niepotrzebnej straty energii, a więc inaczej niż robił to do tej pory. A to wszystko

 

niby w imię słów zawartych właśnie w tej świętej księdze.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Znam ten film, to Księga ocalenia (The Book of Eli). Rzeczywiście pewnych podobieństw można się dopatrzeć. Z tego co pamiętam, to zakończenie było nieco zaskakujące. Główny bohater nie miał przy sobie żadnej Księgi. Miał ją wykutą na pamięć - to on był Księgą.

Bardzo dobry film.

Pozdrawiam.

Opublikowano

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Takie cofnięcia następowały już w przeszłości, gdy na skutek panoszących się chorób ginęli rzemieśnicy, których umiejętności były wręcz wiedzą tajemną, przekazywaną z ojca na syna lub z mistrza na ucznia. Gdy zabrakło jednego i/lub drugiego wiedza umierała wraz jej posiadaczem.

Dziękuję za serducho i komentarz.

 

Pozdrawiam.

 

 

 

 

 

 

Zachowam w sekrecie.

Mam nadzieję, że nie zaszkodziło. ;)

 

 

 

 

Bardzo ciekawa, zaskakująca interpretacja.

 

Pozdrawiam serdecznie.

 

 

 

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Początkowo miałem zakończyć ten wiersz słowami szuka drugiego człowieka, więc ta interpretacja wydaje się nad wyraz trafna, a mi udało się uniknąć dosłowności.

 

Pozdrawiam.

 

 

 

 

 

Lepiej późno niż wcale ;)

Dzięki :)

 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Witaj - ciekawie piszesz -                                                     Pzdr.
    • @Migrena ja to czekam na Boga, co mi da, to wezmę:) mam nadzieję, że da mi przystojnego, bez nałogów:)
    • @Annna2 Aniu. Mam przyjaciela który ma czwartą żonę. Z każdego poprzedniego związku ma dzieci. Płaci ogromne alimenty. Jest na posadzie państwowej i ma zakaz dorabiania.   Nie pytam go już jak się z tym wszystkim czuję. Nie pytam żeby nie zwymiotować. Facet inteligentny bardzo. Ale ma jedną niemiłą cechę. Brak empatii.    Nie lubię jego obecnej żony. Zapraszają mnie na Święta ale zawsze odmawiam. A to naprawdę wspaniały przyjaciel.   Takie już Aniu jest to życie. Piękne i wstrętne.   Szczęśliwi ci co dostali od Boga piękno. Drogę życia prostą, szeroką, jasną.   A inni......     @violetta I takie jest Twoje święte prawo. Prawo do życia takiego jakie sobie wybierasz sama.   Pamiętam, pisałaś kiedyś o tym wybranym przystojnym gościu.   Niech Ci się szczęści :)  
    • @Migrena  tak, to chcenie to w obie strony.   ps. Czasem trzeba wiać( tak myślę) jeśli jest przemoc, ale to już chyba inny aspekt. psychiczna, fizyczna, niewolnicza. Tak miłość to dojrzałość- zakładanie rodziny to zobowiązanie dojrzałego człowieka.                
    • @Annna2 Aniu. Miłość to jedna z najtrudniej definiowanych stanów człowieka. Miłość może ewoluować. Ale honor człowiek ma albo go nie ma. Jeżeli założył rodzinę to jest to sprawa jago honoru przy niej trwać. Nawet jakby miał sobie interes uciąć nożem.   Pod warunkiem, że w domu obiektywnie rzecz ujmując jest chciany.   Tak Aniu myślę !
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...