Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Co żona chowa w szufladzie


staszeko

Rekomendowane odpowiedzi

@Ewelina

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

To wszystko można mieć również z przyjaciółką, więc jak widzisz jedyną rolą mężczyzny jest reprodukcja, co nie jest znowu takie złe: podryw, romantyczne podejścia, później dzieci, zamieniające życie w coś zupełnie nowego, poszukiwanie pracy będącej źródłem większego dochodu, kariera zawodowa, spotkania z przyjaciółmi, przyjęcia, ale kiedy dzieci podrosną i pójdą w świat, nagle zostaje w ich miejscu pustka — czym ją wypełnić? Wtedy związek oznacza samotność we dwoje — patrzę na nią i rozmyślam: kim ona jest, czego ode mnie oczekuje, czy nie lepiej gdybym żył w pojedynkę?

 

Tyle w temacie żony i szuflady; nie bierz sobie moich słów zbytnio do serca, bo to tylko słowa, a każdy ma inne doświadczenia, każdy szuka czegoś innego, Ty również.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dziękuję za ciekawe refleksje i pozdrawiam.

A ze sreberek można policzyć ile czekolady zjadła po kryjomu i jak słodko będzie smakować następnym razem.

Pewnie chciała pokazać jaki jest bezużyteczny i ile mu brakuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, co tam jakiś jeden "przyrząd"! Nie z takimi wyzwaniami przyjdzie nam się zmierzyć. Mam na myśli seks roboty. Czytałem gdzieś o idiotach, którzy "wchodzą w związki małżeńskie" z tymi zabawkami. No to teraz pytanie: Taki skok w bok (do drugiego pokoju np.) będzie zdradą czy nie?

 

Pozdrawiam.

 

P.S.: Czytam Heart of Darkness, Poland czeka w kolejce. Dzięki za podrzucenie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sylwester_Lasota Myślę, że to nie będzie jedynie sporadyczna fanaberia, lecz konieczność.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Oglądałem wczoraj film dokumentalny o młodym człowieku, który spędza cały dzień przy zabawkach IoT (Internet of Things), ale nie potrafi zagadać do dziewczyny i wszystkie kwestie musiał czytać z kartki, chociaż były to krótkie pytania w stylu: „Jak masz na imię?”, „Czy zechciałabyś pójść ze mną na kawę?”…

 

Dziękuję za odwiedziny i ciekawy komentarz.

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Czytanie dobrej książki to rozmowa z ciekawym człowiekiem; mam nadzieję, że nie będziesz rozczarowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Z tym różnie jest: spotykasz fajną panienkę w barze, a ona woli iść z twoim kumplem. Przecież jej nie kochasz, a mimo to jesteś może nie zazdrosny, ale… wkurzony. Natura uwikłała nas (kobiety i mężczyzn) w walkę genów: każdemu zależy, żeby wygrały jego, chociaż można to ubierać w różne słówka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Właśnie wyrywanie panienek z baru to moim zdaniem rezultat instynktu u faceta, bo nie ma nic do stracenia,  jutro znowu może wyrywać i pojutrze jeszcze raz, a u kobiety częstotliwość jest o wiele mniejsza, dlatego musi starannie wybrać partnera. Bieguny przeciwieństw dają w połączeniu najlepszy wynik.

 

Narobiłeś mi ochoty na ten film… Lubię Stephena Martina, więc chyba obejrzę…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz  "Niech smartfonowe dzieci poznają całą prawdę". Żeby tylko chciały. @Natuskaa @agfka Niestety żyjemy w strefie zgniotu.  Dziękuję za wszystkie ślady zainteresowania, pozdrawiam. 
    • @Leszczym wszędzie dobrze, a w domu najlepiej, gdy ma się partnera z lazurowymi oczami, a partner ma z piwnymi i zastępuję piwo:)
    • @befana_di_campi Witaj-:) Naturszczyk w treści na pewno! Co do tego nie mam żadnych wątpliwości, poza jedną, którą musiałem wybadać zarówno w części opisowej 'kami no ku 5-7-5' jak w części refleksyjnej z puentą 'shimo no ku 7+7', by szczerze ci napisać, co przyciągnęło moją uwagę obok treści Wzór zastosowany, jaki nieco odbiega od tego w Tance, powinien być 5-7-5 7-7, chyba że koleżanka kocha modyfikacje, jakie zupełnie mi nie przeszkadzają, w tym wypadku są uzasadnione obcowaniem na łonie przyrody, jak to bywa w Tankach, które kiedyś studiowałem i obserwowałem pod kątem szkieletu. Zauważając bardzo istotną rzecz, mianowicie ilość użytych czasowników w 31 sylabach; nadaje płynności wierszowi — bo brak dobrze wstawionego czasownika doprowadził, do jakiejś tamy czy zatoru i nie wiem, jak odniesiesz się do mojego komentarza? Pod nim wstawię, jeśli pozwolisz podpowiedź, ok?   'z zimowym wejściem ... żywiczny oddech chłodu (tu warto pokombinować z czasownikiem) jaśminem z miodem...  by później jak narkotyk dmuchnąć rześkim eterem'   Zainspirowałaś mnie tym wierszem, do napisania swojego.   Pozdrawiam cię!
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nijak nie może być "czekała", bo czeka(ł) tylko sprawca. Dr Alban no ciekawe to było. Swego czasu miał sporą rzeszę wyznawców ;)   Dzięki za kilka słów pod tekstem. Pozdrawiam :)     Może mi przejdzie... może się przyzwyczaję... może... nie sądzę. Jeździłam do pracy własnym samochodem przez wiele, wiele lat... miesiąc w komunikacji miejskiej dużego miasta,  dał mi  dużo spostrzeżeń na temat naszego społeczeństwa. Polecam każdemu szukającemu odpowiedzi na pytania o społeczeństwo typu "dlaczego?" Wiem, że mądrośc i inteligencja to dwie różne sprawy. Ja ich tutaj nie stawiam na równi... ale są sytuacje hmm... wybacz, ale zachowam to dla siebie, może kiedyś zdarzy się coś w Twoim życiu, że zrozumiesz  o co mi tu chodzi. Z wymienionej przez Ciebie mieszanki, szczególnie interesujący jest dla mnie "gen niewolniczy" - im dłużej żyję, tym większą mam pewność, że coś takiego istnieje.   Możliwe, że jest napisane emocjonalnie. Nie miałam zamiaru tego nigdzie publikować, ale tak jakoś wczoraj mi się zachciało go tu wrzucić.   Dziękuję za szczery komentarz Pozdrawiam :)            
    • @Dagmara Gądek Dziękuję za polubienie i obszerny komentarz. Ligota - dzielnica Katowic i nazwa wielu wsi. Lim F to u mnie limeryk frywolny. Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...