Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Somalija A.D. 2030. Wszelkie treningi zakończone sukcesem;)

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

Opublikowano

@tmp Piotruś... a wiesz, że mięśnie na rękach i plecach mam już zaktywowane... na nogach też... słabiej wypada brzuch, niestety, po dwóch porodach, wymaga większej pracy.... Wyzwanie odjęłam 29 grudnia i zrobiłam 2 cykle, zostało 10...

Już zauważyłam zmiany, stałam się innym człowiekiem, przestałam tyle myśleć, łatwiej zasypiam, ogólnie jestem bardzo zmęczona, ale to zmęczonie nie jest takim umęczeniem i wiecznym niezadowoleniem charakterystycznym dla kobiet

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

, zmienia mi się charakter i ekspresja ciała. Zobaczysz, że np w czerwcu nie będziesz się już ze mnie nabijał, tylko powiesz ,,Wow Somali... to Ty"; Proponowałam Ci żebyś się dołączył, ale Ci się nie chce , leniuch . 

 

Zamiast marudzić, klepnął byś mój wiersz, pewnie nie czytałeś tylko wpadłeś podokuczać... chciałam się zakolegować z Marcinem on ma kilkanaście kont, ale ostatnio udaje, że ta historia o ,,seruszkowym maniaku" jest nie o nim....

Dobrego dnia

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Czuję swoją przemianę, nie jest ona spektakularna, ale jest ; Dobrego dnia

Opublikowano

@Somalija charakter się zmienia co 7 lat:) warto się zainteresować biohackingiem, dla mnie za bardzo zdyscyplinowanie, wolę bardziej slow life, mój organizm wszystko wie co i jak i kiedy ma ochotę coś robić, lubię pobiegać na łące, potańczyć czy iść na basen, powspinać się na górce, schodach, a na Powiślu mam wszędzie.

Mam znajomego, który mnie ciągnie na tenisa, żebym z nim zagrała, bo kiedyś lubiłam tenis i chodziłam. Fajna sprawa jak dla mnie.

Opublikowano

@Somalija Nie wiem, czy to odwaga, czy nieuwaga, ale upublicznianie wizerunku swoich niepełnoletnich dzieci to, moim zdaniem, szczególna nierozwaga.

Piszę o tym, bo jestem strasznie wyczulona na tym punkcie, więc nie traktuj mojej uwagi, jako wtrącanie się w nieswoje sprawy. Kieruje mną strach, który może mieć tylko wielkie oczy.

Synuś uroczy. 

Ale...

Rodzicu chroń swoje Dzieci!

 

Opublikowano

@Somalija

   Napisałem, że zmieniasz się w wygodnym dla Ciebie tempie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

. Nie jestem pewien, jak rozumiesz słowa "nie jest ona spektakularna". Jeśli nawet Twoja przemiana jest obiektywnie wolna, czy oznacza to "zbyt wolna"? Każdy ma swój czas na przemianę: taki, jakiego potrzebuje. Podstawą tutaj są Twoje własne decyzje jako osoby obudzonej i świadomej. Mogę proponować, wyrażać swoja opinię w tym względzie - zgodnie z duchowym odczuciem. Ale nie narzucać Ci tempo. Dlatego nie odbieraj tych słów jako krytyki. Dobrze ?

Opublikowano

@violetta To było bardzo miłe, ucieszyło mnie... Rzadko się z Arsisem kontaktujmy, każdy ma swoje problemy, ale pamiętamy o sobie...

Żenująca, to jest Twoja zazdrość... a przecież Ty z Marcinem znacie się dłużej, bo pisałaś do niego gdy był Krzysztofem i jeśli nie przeszkadza Ci, że z konta Girefer wygenerował sobie ponad 480 serduszek, to znaczy, że macie w głowie te same klocki... 

I nie spamuj mi po wierszami... 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...