Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"majówka" jest słowem niewlaściwym, dotyczy człowieka. To wycieczka połączona często z zabawą na wolnym powietrzu. Sugeruję:" pierwsze dni maja", "majowy deszczyk" , "majowe słońce" itd. Drugi wers lekko się zachwiał. Stabilniej byłoby (np.!) :"drżą kwitnące konwalie", łan kwitnących konwalii".

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Uwazam, ze "pierwsze dni maja" jest bardzo niewlasciwie,
w koncu to czlowiek wprowadzil kalendarz, a wszystko co ludzkie
jest niepozadane w haiku.
Toz samo ze slowem "konwalia" - to termin z botaniki,
moze w jezyku roslin, brzmi to zupelnie inaczej.
;o)

Swoja droga zadziwia mnie usilne wykluczanie
wszystkiego co ludzkie dla dobra czystosci haiku.
Moje zdanie jest takie - z gory wiadomo, ze jest to niemozliwe!

Uwazam, ze "czyste", poprawne haiku, byloby jak gorski krysztal,
przejrzyste, ale nie niosace tresci. Dopiero jedna kropla odczynnika,
ktora zabarwia go na ciekawy kolor, lub skaza na jego
strukturze - nadaja mu charakteru.
Cala sztuka to balansowanie na granicy idealu w taki sposob
aby pokazac cos pieknego, nie oddalajac sie od niego za bardzo.

Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zawsze byłem otwarty na dobre rady. W tym konkretnym haiku " pierwsze dni maja", są naprawde niewłaściwe. Podam tylko jeden powód-- jeszcze nie kwitna wtedy konwalie---chyba, że zamienimy kwiaty???? Majowy deszczyk-- nie lubię okropnie zdrobnień, unikam ich gdzie się da. Co do reszty można kombinować --lecz zmieni się całkowicie sens tego haiku, ale spróbujmy;

chłodny poranek
drżą kwiaty konwalii
opada rosa

Nie wiem czy zwala to z nóg--ale na pewno jest to zgodne ze wszelkimi kanonami. Lecz nie w stylu który staram się w sobie wyrobić. Na pierwsze dni maja mam inne haiku, może mniej zgodne z tradycjami ;

pierwszego dnia maja;
odjeżdża prawie pusty
ostatni pociąg

-jaal




Rzemieślnicy haiku pokazują lub opisują zjawiska, lecz artyści haiku wskazują na głębszą rzeczywistość, na której te zjawiska się zasadzają.

-- Robert Spiess


Pozdrawiam.
Opublikowano

Lence z okienka:(:-)) powiem tak: to Ty udziwniasz i boczysz się na zasady, a jednak próbujesz (!) pisać haiku. Jeśli naginasz, to nie nazywaj tego haiku. Nie filozofuj, bo odbiegasz od sedna. Jakże charakterystyczne to dla Polaków. To haiku i nie walcz z jego zasadami szabelką. Do obojga: przykłady miały jedynie pokazać Wam, jak niewlaściwe jest używanie słowa "majówka" i co ono oznacza. Co do konwalii i maja ( jest mi tu wszystko jedno, co wpiszecie, niech to jednak ma "ręce i nogi"), BYŁY TO TYLKO PRZYKŁADY. "Chlodny poranek" jest już lepszy. Na fochy także.
I jeszcze jedno: "ostatni pociąg" w haiku to ocena, a Spiess wyraża jedynie swoje osobiste zdanie (bo też nie jest artystą haiku ) i nie zawsze go się lubi.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • I bi bi.                          Maska, jak sam.    
    • Ot; stary raper, trep ary, rat sto.    
    • On;       - baby brak(?) - skarby bab... no.  
    • Aby łamy, karoseria i resorak mały - ba.    
    • Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Tyle przecież jej zawdzięczamy, Poprzez liczne burzliwe wieki, Ostoją nam była naszej tożsamości,   W ciężkich chwilach dodawała nam otuchy, Gdy cierpiąc wciąż pod zaborami, Przodkowie nasi zachwyceni jej kartami, Wyszeptywali Bogu ciche swe modlitwy.   Gdy pod okrutną niemiecką okupacją, Czcić ojczystych dziejów zakazano, A pod strasznej śmierci groźbą, Szanse na edukację celowo przetrącono,   To właśnie nasza ojczysta historia, Kryjąc się w starych pożółkłych książkach, Do wyobraźni naszej szeptała, Rozniecając Nadzieję na zwycięstwa czas...   I zachwyceni ojczystymi dziejami, Szli w bój ciężki młodzi partyzanci, By dorównać bohaterom sławnym, Znanym z swych dziadów opowieści.   I nadludzko odważni polscy lotnicy Broniąc Londynu pod niebem Anglii, Przywodzili na myśl znane z obrazów i rycin Rozniecające wyobraźnię szarże husarii.   I na wszystkich frontach światowej wojny, Walczyli niezłomni przodkowie nasi, Przecierając bitewne swe szlaki, Zadawali ciężkie znienawidzonemu wrogowi straty.   A swym męstwem niezłomnym, Podziw całego świata budzili, Wierząc że w blasku zasłużonej chwały, Zapiszą się w naszej wdzięcznej pamięci…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Pseudohistoryków piórem niegodnym, Ni ranić Prawdy ostrzem tez kłamliwych, Wichrami pogardy miotanych.   Nie pozwólmy by z ogólnopolskich wystaw, Płynął oczerniający naszą historię przekaz, By w wielowiekowych uniwersytetów murach, Padały szkalujące Polskę słowa.   Nie pozwólmy bohaterom naszym, Przypisywać niesłusznych win, To o naszą wolność przecież walczyli, Nie szczędząc swego trudu i krwi.   Nie pozwólmy ofiar bezbronnych, Piętnem katów naznaczyć, By potomni kiedyś z nich drwili, Nie znając ich cierpień ni losów prawdziwych.   Przymusowo wcielanych do wrogich armii, Znając przeszłość przenigdy nie pozwólmy, Stawiać w jednym szeregu z zbrodniarzami, Którzy niegdyś świat w krwi topili.   Nie pozwólmy katów potomkom, Zajmować miejsca należnego ofiarom, By ulepione kłamstwa gliną Stawiali pomniki dawnym ciemiężycielom.   Bo choć ludzie nienawidzący polskości, W gąszczach kłamstw swych wszelakich, Sami gotowi się pogubić, Byle polskim bohaterom uszczknąć ich chwały,   My z ojczystej historii kart, Czynić nie pozwólmy urągowiska, By gdy oczy zamknie nam czas, I potomnym naszym drogowskazem była.   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…    Pośród rubasznych śmiechów i brzęku mamony, Ni kłamstw o naszej przeszłości szerzyć, W cieniu wielomilionowych transakcji biznesowych.   Nie pozwólmy by w niegodnej dłoni pióro, Kartek papieru bezradnie dotykając, O polskiej historii bezsilne kłamało, Nijak sprzeciwić się nie mogąc.   Nie pozwólmy by w polskich gmachach, Rozpleniły się o naszej historii kłamstwa, By przetrwały w wysokonakładowych publikacjach, Polskiej młodzieży latami mącąc w głowach…   Choć najchętniej prawdą by wzgardzili, By wyrzutów sumienia się wyzbyć, Wszyscy perfidnie chcący ją ukryć, Przed wielkimi tego świata umysłami,   Cynicznych pseudohistoryków wykrętami, Wybielaniem okrutnych zbrodniarzy, Nie zafałszują przenigdy prawdy Ci którzy by ją zamilczeć chcieli.   I nieśmiertelna prawda o Wołyniu, Przebije się pośród medialnego zgiełku, Dotrze do ludzi milionów, Mimo zafałszowań, szykan, zakazów.   Gdy haniebnych przemilczeń i półprawd, Istny sypie się grad, A skandaliczne padają wciąż słowa Milczeć nie godzi się nam.   Przeto straszliwą o Wołyniu prawdę, Nie oglądając się na cenę Odważnie wszyscy weźmy w obronę Głosząc ją z czystym sumieniem…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…  Prawdy historycznej ofiarnie brońmy, Czci i szacunku do bohaterów naszych, Przenigdy wydrzeć sobie nie pozwólmy.   Przeto strzeżmy wiernie ich pamięci, Na ich grobach składając kwiaty, Nigdy nikomu nie pozwalając ich oczernić, Na łamach książek, portali czy prasy…   Nie pozwólmy by upojony nowoczesnością świat, Zapomniał o hitlerowskich okrucieństwach i zbrodniach, By bezsprzeczna niemieckiego narodu wina, W wątpliwość była dziś poddawana.   Pamięci o zgładzonych w lesie katyńskim, Mimo wciąż żywej komunistycznej propagandy, Na całym świecie niestrudzenie brońmy, W toku burzliwych dyskusji, polemik.   O bestialsko na Wołyniu pomordowanych, Strzeżmy tej strasznej bolesnej prawdy, O tamtym krzyku ofiar bezbronnych, O niewysłowionym cierpieniu maleńkich dzieci.   Walecznych ułanów porośniętych mchem mogił,  Strzeżmy blaskiem zniczy płomieni, Pamięci o polskich partyzantach niezłomnych, Strzeżmy barwnych wierszy strofami,   Bo czasem prosty tylko wiersz, Bywa jak dzierżony pewnie oręż, Błyszczący sztylet czy obosieczny miecz, Zimny w gorącej dłoni pistolet…   Ten zaś mój skromny wiersz, Dla Historii będąc uniżonym hołdem, Zarazem drobnym sprzeciwu jest aktem, Przeciwko pladze wszelakich jej fałszerstw…                      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...