Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

" Lew salonowy"

Pewien pan, najprzystojniejszy w mieście

na parkietach szalał w garniturze.

Porywał w tańcu serca niewieście,

a potem porzucał w swej brawurze.

 

Imiona ich targał , gdzie popadnie

nie patrząc na uczucia niewinne.

Bałamucił i kochał nieskładnie.

Serce gniótł, w każdy wieczór to inne.

 

Oszałamiał spojrzeniem i grzywą

ten bezduszny salonowy lew.

Wabił i zostawiał ledwie żywą,

by innej kusząco do głowy wejść.

 

I tak mijały szalone lata

na zdobywaniu serc niewieścich,

że nim się spostrzegł amant szarlatan

już nie był najprzystojniejszy w mieście.

 

Wciśnięty w garnitur zakurzony

dawno zagubił porywczy swój zew.

I choć namiętnie wraca na salony

nikt go nie kocha, samotny jest lew.

Opublikowano

@aniat. nie masz litości dla lwa. Poszalał, szalał, zawsze to szaleństwo wraca, w taki czy inny sposób.

Jednak mi lwa żal, być może zasłużył na los jakim go częstujesz pod koniec. Miej jednak litość, bo przecież nikt nie jest idealny, każdy ma swoje wady, najgorsze sam z sobą niesie i to jest już kara, widzieć swoją marność ( choć może i jakaś łaska, bo można jeszcze poprawić co nieco)

Jak zawsze aniat , pięknie.

Pozdrawiam.

Opublikowano

@A-typowa-b Może rzeczywiście ktoś kiedyś nie nauczył go kochać. Szkoda tylko,  że obudził się w tym szaleństwie za późno. Ma teraz trochę lat na karku i chce układać sobie życie, a dziewczyny odeszły w swojà stronę. Taka to historia. Cieszę się , że się podoba. Tak jakoś nie byłam pewna tego wiersza. Miłego dnia.

@Rafael Marius Chyba zbyt szybko

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

.

@Marek.zak1 Ale jak przychodzi co do czego lwy zostają samotne, lwice żyją w stadzie. Pozdrawiam, dziękuję za recenzję.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dla mnie posługiwanie się AI w twórczości literackiej jest oznaką braku talentu.Komputer nie zastępuje człowieka tylko go wspiera i wystarczy.AI w poezji to dla mnie jedno wielkie nieporozumienie.
    • @Tomyeon to chyba stan kiedy ryba zmienia kierunek płynięcia
    • mija lato  życie spogląda  zza zasłony marzeń patrzy na motyle  ich krótkie chwile pełne zachwytu  radości kolorów  powoli …   odfruwają z czasem  w nieskończoność  zabierając z sobą sny nie zawsze spełnione    a my … my jeszcze mamy czas  poczujemy ich smak  jeśli …   9.2025 andrew   
    • raju zatoka gdzie jest życie jest opoka
    • "Płacz w ścianach"   Kałuże krwi wszędzie. Cóż to będzie? Może nicość będzie? Czuję beznadziejność, to moje uczucie jedyne jest. Przeszłam Wielki Test.   Dziura w mym sercu, Postrzał w klatkę, Wszystko widziałam.   Weźcie mnie do nieba. Wciąż w ciebie wierzę, Ojcze. Będzie lepiej, wciąż się łudzę.   Słyszę ich płacz w ścianach, Podążają za mną cały czas, W nocy i dzień, jak mój anioł stróż.   Znam cały część ciała, Widziałam wszystko otwarte, Czy bym chciała wiedzieć to znów?   Nie. Nie. Nie.   Wolałabym zapomnieć, Straszna Wielka Tragedia Ludzkości. Najgorszy koszmar mego życia.   Wciąż pamiętam jej wyraz twarzy wypełniony przerażeniem i strachem śmierci. Czy mogę zapomnieć? Chciałabym i marzę, ale nie jestem w stanie. To będzie podążać za mną raz na zawsze.   Choć może wystarczy pewna kula w łeb. Zakończę to jak mnie zakończyło. Przepraszam.   BACH!   Podpisała się:  Pielęgniarka Alicja
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...