Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

znam się na cudach


Rekomendowane odpowiedzi

Witaj -  zgadza się życie to cud - nie wolno się go bać - 

             trzeba po prostu żyć każdym dniem -   

                                                                               Pozdr.serdecznie  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Waldemar_Talar_Talar korzystać z życia - poszerza kontekst, jeśli się spojrzy z poziomu cudu. Dziękuję Waldku za obecność i słówko. 

@Marek.zak1 czekamy, mając niewielki punkt odniesienia. Porównałabym wysokość względną i bezwzględną, gdzie punktem wyjścia jest CUD (nie morze ;)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ściskam sąsiedzie. 

 

bb

Edytowane przez beta_b (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może przed tobą jest parę zadań

nieznane wierchy są do zdobycia

i kilka pytań aby je zadać

tu sobie dzisiaj

 

zaś światu wydrzesz parę tajemnic

zmywając błoto chodząc po grudach

wyszepczesz wiedząc że nic nie zmienisz

znam się na cudach

:)

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

te dwa fragmenty do poprawki, nie znaczeniowo, ale dobór słów płytki i prosty. 

Reszta w zasadzie się zgadza. 

 

@error_erros myślę, że to kwestia wysokości doświadczeń n.p.m. czy elewacji własnej zagrody (chociaż oficjalnie się mówi - elewacji lotniska). Ma to wpływ na ogólny QNH, zatem na przelot. Dobra, posługuję się skrótami, bo zaliczam teorię na pilota i skojarzenia mam ograniczone. 
Pozdrawiam ciepło, bb

@Jacek_Suchowicz Ładnie Ci to wyszło, Jacku. Nie wiem jak dokleić do całości, jako dzieło wspólne, ale baaardzo to  zgrabnie i spójne. bb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Człowiek ma ten niesamowity dar podnoszenia się nawet po niezwykle trudnych przejściach, zdecydowanie z takim podejściem do życia jakie prezentujesz w wierszu warto jest kontynuować tę sztukę, jeszcze wiele można odcierpieć, ale i  przeżyć, nauczyć się, doświadczać

bardzo mi się podoba, pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • i tylko wróble stale ćwierkają nieważne zima czy lato gdzieś tam radośnie kica dziś zając ten uśmiech każą nam trzymać :))  
    • @Ewelina Tajemniczość może dotykać prawdy... Nie mam pomysła jak inaczej Ci odpowiedzieć... ;)) A już z całą pewnością jest znacznie więcej tutaj rzeczy, których nie wiem niż tych co niby wiem. Potem do tego wszystkiego okazuje się, że wiedziałem coś, choć wydawało mi się, że nie wiedziałem, ale ale i na odwrót :)) Do tego okazuje się, że w wielu sprawach wcale nie wiedza jest najważniejsza... Są tacy, którzy uważają, że tylko emocje mówią prawdę, a Ty tutaj nawet nie wiesz jakie emocje w kimś napotkanym wzbudzasz, bo nie raczy Ci odpowiedzieć. Albo odpowie Ci na tyle niejednoznacznie i metaforycznie, że tylko się domyślasz. Albo na przykład nie będzie chciał Ciebie urazić. No takie jest życie :) 
    • @Hiala Nie nadgonisz, tutaj bieżących jest kilkadziesiąt tekstów codziennie. Tego nie da się zrobić. Był czas, że bywałem na bieżąco, ale i to mi się nie udało. I wciąż nowe osoby, jedne przestają pisać, inne idą na inny portal, dochodzą nowi, czasem utalentowani. Tego nie da się zrobić ;))
    • @Jacek_Suchowicz To jedynie "wizje" Pana Jacka. Neo Tatrzańska rzeczywistość jest zgoła inna, łącznie z Czerwonymi Wierchami, które potrafią zbierać swoje tragiczne żniwo. 
    • Nauczycielka Wraz z dzielnym Horacjuszem nogą tupnęła I wydawszy finalnej arabeski furkot O dawnych bohaterach, ostatni raz beknęła, Trzepnęła Macaulayem z powrotem o biurko, Spojrzenie złagodziła i wygodnie spoczęła.   Teraz, gdy recytacje klasycznych wersów śledziła, Ponownie nauczycielki twarz stężała; Bo gdy przez okno na ulicę patrzyła, Trzech żołnierzy jej machało. Nie odpowiedziała. Jeden zwał się Horacy, lecz go nie pozdrowiła.   I Wilfred:   Schoolmistress Having, with bold Horatius, stamped her feet And waved a final swashing arabesque O'er the brave days of old, she ceased to bleat, Slapped her Macaulay back upon the desk, Resuned her calm gaze and her lofty seat.   There, while she heard the classic lines repeat, Once more the teacher's face clenched stern; For through the window, looking on the street, Three soldiers hailed her. She made no return. One was called 'Orace whom she would not greet.   Od tłumacza: Jest to jak sądzę zbyteczne w gronie takim jak nasze, ale dla porządku: owe "klasyczne wersy" pochodzą z poematu Horatius Thomasa Babingtona Macaulaya: Then out spake brave Horatius, the Captain of the gate: ‘To every man upon this earth death cometh soon or late. And how can man die better than facing fearful odds, For the ashes of his fathers, and the temples of his Gods,     Wtedy dzielny przemówił Horatius, Dowódca straży: - Wszak każdemu człowiekowi kiedyś śmierć się zdarzy. A czy można umrzeć lepiej, niż wstrzymując licznych wrogów, Za popioły swoich ojców i świątynie swoich Bogów,...   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...