Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Czy Pan nie rozumie, co ja do Pana mówie : niech Pan przytoczy jakikolwiek fragment wiersza, i powie że to właśnie jest "zlepek obrazów" oraz wytłumaczy dlaczego.

Dodałem, że Pan nie ma obowiązku tego robić, ale skoro ma Pan czas na rozmowe, to mógłby Pan również udowodnić, podeprzeć przykładem to o czym Pan mówi a czego Pan uparcie niechce pokazać.

Chyba że Pan nie wie o czym Pan mówi ?


Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Proszę Pana ja doskonale rozumiem, ale najwyraźniej Pan mnie nie. No ale jak Pan chce. Na przykład nie widzę związku między tymi zwrotkami - a co za tym idzie nie rozumiem. Czy to jest dla Pana uzasadnienie, ze nie rozumiem pańskiego wiersza. Zlepek ponieważ nie rozumniem. Gdyby te obrazy tworzyły jakąś logiczną całość, miały jakiś sens - to niebyłby to zlepek, czyż nie? To taki sam przykład jak:

"leżał pies na trawie
przygryzając kość

wstałem dziś rano
wypijając sok pomarańczowy

w telewizji powiedzieli
o trzęsieniu ziemi"

I jak takie coś uzasadnić? Że co - pies gryzący kość nie ma związku z tym, że wstałem dziś rano? Przecież to śmieszne.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Proszę Pana ja doskonale rozumiem, ale najwyraźniej Pan mnie nie. No ale jak Pan chce. Na przykład nie widzę związku między tymi zwrotkami - a co za tym idzie nie rozumiem. Czy to jest dla Pana uzasadnienie, ze nie rozumiem pańskiego wiersza. Zlepek ponieważ nie rozumniem. Gdyby te obrazy tworzyły jakąś logiczną całość, miały jakiś sens - to niebyłby to zlepek, czyż nie? To taki sam przykład jak:

"leżał pies na trawie
przygryzając kość

wstałem dziś rano
wypijając sok pomarańczowy

w telewizji powiedzieli
o trzęsieniu ziemi"

I jak takie coś uzasadnić? Że co - pies gryzący kość nie ma związku z tym, że wstałem dziś rano? Przecież to śmieszne.


Boże, i ludzie jak Pan dziwią się, że nazywam ich "pseudopoetami". To się Pan popisał. Wiedziałem że tak będzie, ale nie że aż w takim stopniu. Pan wogóle nie myśli co czyta to jest straszne. A ten wiersz jest przecież prosty. To co Pan pisze to jest śmieszne.

Dla Pana poezja to wyłożenie wszystkiego na tace, żadnej metaforyki, żadnego delikatnego nakreślenia tematu.

Napisałem specjalnie dla takich poetów drugą wersję wiersza, uproszczoną. Zamieszczę ją zaraz pod wersją pierwszą.


Pozdrawiam
Opublikowano

Niech Pan sobie zamieszcza. Skąd Pan wie co dla mnie jest poezją a co nie? Taki Pan wszechwiedzący? Nieprawdą jest, że lubię poezję gdzie wszystko wyłożone jest na tacy. Wyraziłem zdanie na temat tego wiersza a Pan drąży ten temat dalej. Trzeba Panu tłumaczyć to samo kilka razy a potem okazuję się, że Pan to wiedział. Pańskiego wiersza akurat nie rozumiem, a to chyba nie znaczy, że można mnie nazwać pseudopoetą prawda! Za to Pan uważa się za poetę z prawdziwego zdarzenia. Śmieszny to jest Pan.

ps. zgłosiłem do moderatora pańskie chamskie zachowanie obrażające zarówno mnie jak i innych użytkowników tego serwisu.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Udowadniam to Panu, udowodniłem przecież, że Pan nie rozumie co Pan czyta. Nie widział Pan sensu w takim naprawdę prostym wierszu. Wnioski nasuwają się same, co jest dla Pana Poezją a co nie jest.

Pan mi nic nie wytłumaczył, Pan udowodnił że Pan nie wie co Pan mówi i nie rozumie co czyta.
Wiedziałem że tak będzie, czekałem na to.

Teraz wiersz już pewnie nie jest obrazkowo-wyliczankowy ?! Bo jak wszystko jest jak na tacy, to wszystko cacy i wiersz jest dobry.

Owszem, Pan widzi że Pan się ośmieszył, w to akurat nie wątpie. Bardzo mnie to cieszy, jestem okropnie zadowolony z ośmieszenie każdego pseudopoety który się upiera choć nie ma racji.


Pozdrawiam
Opublikowano

Oczywiście że wiersz jest wyliczankowo-obrazkowy. I jest do dupy. Oczywiście, że nie do końca rozumiałem o czym jest wiersz - bo to jest bełkot. Cały czas o tym mówiłem i doprawdy nie wiem co mógłbym Panu udowadniać. Jeśli Panu nic nie wytłumaczyłem no to trudno się mówi. Pseudopoetą to jest Pan bo w dziale poniżej widzę 10000 lepszych wierszy od tego gniota.

ps. ośmieszył to się Pan bo to Pan dostał bana.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A gdyby?   Gdyby nie bylo mnie na tym świecie? Gdybym nie powstala w tej jednej kobiecie?   Gdybym sie nigdy nie urodzila, Byloby lepiej?   Zdecydowalaby o tym moja rodzina.   A gdybym tych rzeczy nie zrobila? Gdybym temu zaradzila   Gdybym zrezygnowala ze zla tego Gdybym wiedziala co robi mi to strasznego…   Lecz nie wiem, A gdybym wiedziala?
    • @Berenika97Może za wysokie wymagania ? :)) Matematyka uczy i................ dodawania :)) Pozdrawiam:)
    • myślimy o przyszłości a pamięć kapryśna
    • Szyby w oknach od mrozu się skrzą, Tej nocy zima jest przeraźliwa, Okrutny jest księżyca blask, a wiatr Niczym obosieczny miecz przeszywa.   Boże, w opiece swej bezdomnych miej, Żebraków, co daremnie się błąkają. Boże, miejże litość dla biedaków, Gdy przez śnieg w świetle lamp się tułają.   Mój pokój jest jak czerwca wspomnienie, Zasłonami ciepło otulone, Ale gdzieś tam, jak bezdomne dziecko, Płacze me serce z zimna skulone.   I Sara: My window-pane is starred with frost, The world is bitter cold to-night, The moon is cruel, and the wind Is like a two-edged sword to smite.   God pity all the homeless ones, The beggars pacing to and fro. God pity all the poor to-night Who walk the lamp-lit streets of snow.   My room is like a bit of June, Warm and close-curtained fold on fold, But somewhere, like a homeless child, My heart is crying in the cold.
    • @Berenika97 myślę że dobry kierunek, już od wielu lat dużo ludzi nad tym pracuje , co znaczą poszczególne litery . problem niestety jest taki że rdzenie podstawowe zmieniają się w mowie pod wpłwem innych rdzeni , i tak G=Ż  a czasem nawet R=Ż. dobrym przykładem jest MoC (dwa slowa, albo i trzy) C zmienia się na różne wartości i określa w jakim stanie MO / może, mogę , możliwości , zmagania(O=A) ze-ro , ro to jest podstawa ruchu działania , ze - oznaczało by wyjęcie z tej strefy ruchu materi , zero - brak jakichkolwiek działań , nic nie znaczy i nie ma nic do rzeczy. :)  to dziala , ale żeby to opisać to trzeba mnóstwo czasu, to jest działanie w stronę zrozumienia mowy , a następnie jej nowy poprawny zapis .   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...