Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

W imieniu wszystkich pomyłek


Natan Lemens

Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Czy Pan nie rozumie, co ja do Pana mówie : niech Pan przytoczy jakikolwiek fragment wiersza, i powie że to właśnie jest "zlepek obrazów" oraz wytłumaczy dlaczego.

Dodałem, że Pan nie ma obowiązku tego robić, ale skoro ma Pan czas na rozmowe, to mógłby Pan również udowodnić, podeprzeć przykładem to o czym Pan mówi a czego Pan uparcie niechce pokazać.

Chyba że Pan nie wie o czym Pan mówi ?


Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Proszę Pana ja doskonale rozumiem, ale najwyraźniej Pan mnie nie. No ale jak Pan chce. Na przykład nie widzę związku między tymi zwrotkami - a co za tym idzie nie rozumiem. Czy to jest dla Pana uzasadnienie, ze nie rozumiem pańskiego wiersza. Zlepek ponieważ nie rozumniem. Gdyby te obrazy tworzyły jakąś logiczną całość, miały jakiś sens - to niebyłby to zlepek, czyż nie? To taki sam przykład jak:

"leżał pies na trawie
przygryzając kość

wstałem dziś rano
wypijając sok pomarańczowy

w telewizji powiedzieli
o trzęsieniu ziemi"

I jak takie coś uzasadnić? Że co - pies gryzący kość nie ma związku z tym, że wstałem dziś rano? Przecież to śmieszne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Proszę Pana ja doskonale rozumiem, ale najwyraźniej Pan mnie nie. No ale jak Pan chce. Na przykład nie widzę związku między tymi zwrotkami - a co za tym idzie nie rozumiem. Czy to jest dla Pana uzasadnienie, ze nie rozumiem pańskiego wiersza. Zlepek ponieważ nie rozumniem. Gdyby te obrazy tworzyły jakąś logiczną całość, miały jakiś sens - to niebyłby to zlepek, czyż nie? To taki sam przykład jak:

"leżał pies na trawie
przygryzając kość

wstałem dziś rano
wypijając sok pomarańczowy

w telewizji powiedzieli
o trzęsieniu ziemi"

I jak takie coś uzasadnić? Że co - pies gryzący kość nie ma związku z tym, że wstałem dziś rano? Przecież to śmieszne.


Boże, i ludzie jak Pan dziwią się, że nazywam ich "pseudopoetami". To się Pan popisał. Wiedziałem że tak będzie, ale nie że aż w takim stopniu. Pan wogóle nie myśli co czyta to jest straszne. A ten wiersz jest przecież prosty. To co Pan pisze to jest śmieszne.

Dla Pana poezja to wyłożenie wszystkiego na tace, żadnej metaforyki, żadnego delikatnego nakreślenia tematu.

Napisałem specjalnie dla takich poetów drugą wersję wiersza, uproszczoną. Zamieszczę ją zaraz pod wersją pierwszą.


Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech Pan sobie zamieszcza. Skąd Pan wie co dla mnie jest poezją a co nie? Taki Pan wszechwiedzący? Nieprawdą jest, że lubię poezję gdzie wszystko wyłożone jest na tacy. Wyraziłem zdanie na temat tego wiersza a Pan drąży ten temat dalej. Trzeba Panu tłumaczyć to samo kilka razy a potem okazuję się, że Pan to wiedział. Pańskiego wiersza akurat nie rozumiem, a to chyba nie znaczy, że można mnie nazwać pseudopoetą prawda! Za to Pan uważa się za poetę z prawdziwego zdarzenia. Śmieszny to jest Pan.

ps. zgłosiłem do moderatora pańskie chamskie zachowanie obrażające zarówno mnie jak i innych użytkowników tego serwisu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Udowadniam to Panu, udowodniłem przecież, że Pan nie rozumie co Pan czyta. Nie widział Pan sensu w takim naprawdę prostym wierszu. Wnioski nasuwają się same, co jest dla Pana Poezją a co nie jest.

Pan mi nic nie wytłumaczył, Pan udowodnił że Pan nie wie co Pan mówi i nie rozumie co czyta.
Wiedziałem że tak będzie, czekałem na to.

Teraz wiersz już pewnie nie jest obrazkowo-wyliczankowy ?! Bo jak wszystko jest jak na tacy, to wszystko cacy i wiersz jest dobry.

Owszem, Pan widzi że Pan się ośmieszył, w to akurat nie wątpie. Bardzo mnie to cieszy, jestem okropnie zadowolony z ośmieszenie każdego pseudopoety który się upiera choć nie ma racji.


Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że wiersz jest wyliczankowo-obrazkowy. I jest do dupy. Oczywiście, że nie do końca rozumiałem o czym jest wiersz - bo to jest bełkot. Cały czas o tym mówiłem i doprawdy nie wiem co mógłbym Panu udowadniać. Jeśli Panu nic nie wytłumaczyłem no to trudno się mówi. Pseudopoetą to jest Pan bo w dziale poniżej widzę 10000 lepszych wierszy od tego gniota.

ps. ośmieszył to się Pan bo to Pan dostał bana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...