Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@Somalija ponoć homo sapiens sapiens za kilkaset tysięcy lat wcale nie będzie mądrzejszy, etc, ponieważ ma coraz więcej ułatwień. np. żarcia nie musi już zdobywać coraz to bardziej wyrafinowaną i wymyślną metodą, a jedynie wystarczy mu jedno kliknięcie w fonie. tak to już jest, że rozwój następuje w momentach trudniejszych, bo trzeba myśleć nad wieloma rzeczami, natomiast podczas sielanki, kiedy żarcie masz na wyciągnięcie ręki, cofasz się w rozwoju. cofamy się, każdy w odosobnienie, bo ma ekranik komputerka (prawie każdy klika w autobusie czy tramwaju, mając swój własny świat) to tak trochę jak elojowie z wehikułu czasu, h. g. wellsa. rasa niezwykle pięknych i młodych człowiekowatych istot z dziecięcym pojmowanie świata, pozbawiona umiejętności współpracy i zakorzeniona w sielance bez potrzeby myślenia. dlatego więc byli jedynie karmą (takim stadem baranów) dla morloków, rasy inteligentnych podziemnych, drapieżnych, ohydnych stworów...

 

Edytowane przez Arsis (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Trochę czasu rozwój człowieków zajął. Mnie fascynuje fakt, że pierwsze hominidy zeszły z drzewa 2,5 miliona lat temu. A ile trwa nasza cywilizacja? Około 10 tys. lat. I co się działo przez te miliony lat...

Opublikowano

@Rolek To pobudzające wyobraźnię pytanie nurtuje mnie przez 20 lat, bardzo duże światło  na tą sprawę rzuciły ostatnie badania i wychodzi z nich, że Neandertalczyk był myślący i jego funkcjonowanie nie wiele różniło się od tego, co widzimy w pierwotnych plemionach Afryki... A jeśli pytasz o wszczesniejsze hominidy, to jaskinie w Etiopii są pełne kości do zbadania, ale teraz gdy mamy już metody, świat się znów zbroi... Pozdrawiam serdecznie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • wyobrażał sobie człowiek nie wiadomo co gdy jesień szczodrze częstowała miodowymi cukierkami z kradzionego   mówiła - jestem czekam światło czepiało się rąk   myślał - przezimuję w tym przytulnym wierszu   a to tylko kolejny opuszczony dom ostatnie słowo dopala się gdzieś w kącie łagodność nagle obca oblepiła słodkawym zaciekiem strzaskany wykusz   tego oswojenia nikt nie weźmie na siebie   są jednak niekończące się drogi szlaki trasy przez kolejne północe są inne imiona które wejdą w nawyk   wystarczy otrzepać się z liter i obrazów pozwolić aby wiatr nagle   spłoszył     Pusty dom - Tie break/ sierpień 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Dekaos Dondi   Spacer w krainie czarów na krzyżówce T trzech wierszy :)
    • @huzarc  Rozkłady codziennych pociągów mają potencjał na spokój i równowagę, ale są bez znaczenia... wobec spotkania z absolutem .
    • Spotkali się przypadkiem, jak dzień i noc. On z głową w chmurach, z sercem, które czuje wszystko naraz. Nie szukał relacji, tylko połączenia. Takiego, które budzi w środku spokój, a nie tylko daje obecność. Dla niego miłość to nie plan to droga, przez którą uczysz się siebie. Ona z ziemią pod stopami, z sercem, które bije w rytmie rozsądku. Nie szukała magii, tylko równowagi. Dla niej związek to coś, co ma działać jak dobrze zbudowany dom: stabilny, logiczny, przewidywalny. Nie ufała uczuciom, bo wiedziała, że potrafią zwieść. On widział w niej duszę, Ona w nim emocję. On chciał czuć, Ona chciała rozumieć. I choć przez chwilę ich światy się zetknęły jak nocne niebo ocierające się o brzask to oboje czuli, że ten moment nie może trwać wiecznie. Nie dlatego, że czegoś zabrakło. Ale dlatego, że miłość potrzebuje wspólnego języka. A oni mówili różnymi równie pięknymi, ale nieprzetłumaczalnymi. On odszedł z sercem pełnym uczuć, których nie mógł wypowiedzieć. Ona została z myślą, że to wszystko było zbyt skomplikowane. I choć każde poszło w swoją stronę, to w pewien sposób oboje wiedzieli że ta historia była potrzebna. Bo on nauczył się, że nie każda głęboka więź musi trwać wiecznie. A ona że nawet najlogiczniejszy świat potrzebuje czasem odrobiny magii.
    • Mówisz "tak" Mówisz "nie"   Potem słyszę  Myśli twe    Odbijają się  Tak nagle    Echem od czterech ścian       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...