Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

smutasy w kolejce


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

SMUTASY W KOLEJCE

 

smutek za smutkiem stoi w kolejce
-nie pchaj się pan i popuść te lejce
stoją w kolejce po krztynę nie smutku
-coś ta kolejka drepcze pomalutku
smutas smutasowi smutne szykuje szpony
-rusz się pan, na obiad biją już dzwony
aż nagle w kolejce zjawiła się radość
-a widzisz pan tak działa zadość
poprzeplatały się radości ze smutkami
- zgoda więc panie niech będzie między nami

wszystkie dni tygodnia zakrzyknęły chórem
-za takim rozwiązaniem my stoimy murem

 

*******

Edytowane przez WiechuJK (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@WiechuJK Skoro smutni, to pewno kolejka po szczepienia na covida i do tego szczepienia na przymus, wbrew własnej woli... A może to kolejka poborowych w armii ruskiej? Bo niby dlaczego tacy smutni? Szkoda, że wiersz tego nie wyjaśnia. Wraz ze zbliżaniem się do celu = końca kolejki - powinni być coraz szczęśliwsi...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@walvitFajnie, że odwiedziłeś i zapewne zauważyłeś, że wiersz jest w Hydepark (Luźno, bez zobowiązań, z humorem i (prawie) bez cenzury. O wszystkim na co masz ochotę z wyjątkiem tematów politycznych). 
Wiersz nie musi wszystkiego wyjaśniać i dowodem na to Twój komentarz w którym zinterpretowałeś według swojego domniemania. 
Strofy owe były ripostą do wiersza Magda1973 - Smutki.
Karykatura smutków jako takich po prostu na wesoło. Pozdrawiam.

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 to jest piękne Aniu pisanie !!! Wzruszające. Dobre.
    • Tajsko am Boże - Modry Ponie, dzie słónko tako samo śwyci, am nie ziam, nie poziam, Bachy tam só i some śmiych. Tajskno Modry Ponie. Tam dangi furajó dali i eszcze abo dzie? A Bociony kapelków nie łoślipsió, a żniwa to psiankno śpisiywanie. dzie Annioł modli sia noczajści i wpierw. Zietrz łuraduje ten zimny deszcz.             Tęsknię Boże, mój Niebieski Panie, czy tam słońce wciąż tak samo świeci, a niwa bezkresna to ciągłe pytanie? Trud żniw są jak motyli drganie, czy są tam śmiejące się dzieci? Tęskno mi za tym Niebieski Panie. Czy bocian świątkom nie zmieni zdanie, świat chmura ponura znów oszpeci, a niwa bezkresna - zadanie na pytanie. Gdzie Anioł Pański jak ranne pianie, tych modlitw przecież nie zaślepi Tęsknię Boże, Ty Niebieski Panie. Wiem, wiem- marne to moje pisanie nic to, że miłość nieprzerwanie świeci, jest niwą bezkresną- jak ciągłe pytanie. Pamięci obłoków ich jeszcze trwanie, z igieł sosnowych wzór tu nie szpeci. Tęsknię za nimi Niebieski Panie, a niwa bezkresna to zawsze pytanie.
    • @MIROSŁAW C.  tak to prawda. I cytat też bardzo dobry. Świat jest wywrócony do góry nogami dzięki
    • Zaprosił mułłę słynnego w Tule hodowca mułów na świeże mule. Uczony nosem swym czułem ocenił: "Mule czuć mułem, a dennych potraw nie jem w ogóle".
    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...