Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@OloBolo

Stara miłość jak to mówią

chociaż skrzypi i kuleje

będzie trwalsza, będzie słodsza

i przywróci dawne dzieje.

 

Pozdrawiam

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak to było zaskoczenie

miłe, lecz i pozytywne,

że po latach także można

łamać życia ramy sztywne.

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To wygląda zbyt różowo

nie dotyczy mnie pechowca

kiedy ja służyłem w wojsku

miałem ksywę czarna owca

 

a to wszystko z tej przyczyny,

że w rodzinie bracia moi

obracali we wsi panny

a ja jak ten rycerz w zbroi

 

nim się w nagość przeoblekłem

panna z nudów poziewała

potem dala mi po pysku

i to już historia cała.

 

Pozdrawiam

Opublikowano

@Kapistrat Niewiadomski

Zamiast seksu mordobicie?

- nie uśmiecha mi się toto.

Grunt miłosny pod stopami

już mi przemieniła w błoto.

 

Jak tu mi wzlatywać w górę

by opadać na jej ciało

kiedy już za pierwszym razem

grząskie błoto mnie wessało.

 

Po szaleńczym wprost wysiłku

kiedym wylazł z tego błota

nie dostrzegłem jej tuż obok

i tak przeszła mi ochota.

 

Teraz się zamierzam przenieść

na grunt twardszy, czyli w góry

razem z nią i z tą nadzieją

by ją zdobyć po raz wtóry.

 

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zatracenie    Spełnienie    Uwielbienie    Czyste sumienie    A na nowy rok?   Tylko jedno marzenie    O miłości, która góry przenosi   I daje wiatr w żagle...    
    • Prowadzisz mnie gładko przez rozświetlone miasto. Ty i ja na tylnym siedzeniu w szampańskiej czerwieni zlizuję brokat z twoich ust. Dzisiaj tankujemy do pełna.!  Wyczuwam podniecającą nieśmiałość, oddaję kluczyki  dwa tysiące porywających koni pod maską.   Na drodze dwadzieścia sześć, prosto przed siebie.!      ;)    Szczęśliwego Nowego Roku.!                 
    • Jeden po drugim rwę płatki stokrotki. Zdaje mi się, że sama nic nie powiesz. Trzeci po czwartym rwę stokrotki płatki. Zza horyzontu wyjawia się człowiek, Wygląda tak obco jak ja - ujadam. On zaś przemawia moim, ludzkim głosem. Rysuje się w jego słowach obawa. Zakładam opaskę na śpiące oczy.   Stokrotki płatki spadają na ziemię Coraz to wolniej, im bliżej do końca. Ta rozjeżdża się w nogach - kuleje, Rozchwiana iskrami mdlejącego słońca. I o wszystkim chce mi się zapominać. Nie jestem pewny czy cię oskarżyłem, (siódmy po ósmym płat stokrotki zrywam), Czy chwilę temu nazwałem cię kurwą.   Stanąłem z kwiatem obdartym ze skóry Przed miejscem, które leżało odłogiem. Nic nie znaczy jego sąd ostateczny. Liczyć skończyłem w procesu połowie. Zjednoczył się z nim w swoim obszarpaństwie. Zaczął wtem tłuc w mojej klatce piersiowej. Zapytałem go - jak zabić Goliata? Odrzekł, że nic się nigdy nie wyjaśni.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Twarze dwunastu wyrazów nie uśmiechają się z prawdą
    • A gdyby?   Gdyby nie bylo mnie na tym świecie? Gdybym nie powstala w tej jednej kobiecie?   Gdybym sie nigdy nie urodzila, Byloby lepiej?   Zdecydowalaby o tym moja rodzina.   A gdybym tych rzeczy nie zrobila? Gdybym temu zaradzila   Gdybym zrezygnowala ze zla tego Gdybym wiedziala co robi mi to strasznego…   Lecz nie wiem, A gdybym wiedziala?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...