kall Opublikowano 8 Kwietnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2005 skropliłam dzisiaj swoją przysięgę oddałam się cała zegarowi czasu w postaci deszczu wiatr roznosił moje krople w strony pokoju i wojny byłam wybawieniem dla pragnących pociechą dla dzieci nadzieją dla meteorologów (na ciepłe lato) mając oczy pełne łez szczęścia swym dobrem obdarowywałam mieszkańców planety życia obietnica szczodrości spełniona morskie istoty cieszyły się z napływu wody którą im zsyłałam swoim ciałem swoimi skromnymi możliwościami królowa chwili by z minutą następną odejść wysuszyć osuszyć entuzjazm (mimo skroplonej przysięgi...)
kall Opublikowano 8 Kwietnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2005 kurcze... literówka w tytule :/ mam nadzieję, że ona was nie zniechęci :p pozdrawiam Kalina
Arahja Staszewska Opublikowano 8 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2005 To nie dla mnie... w ogóle dla kogoś??
kall Opublikowano 8 Kwietnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2005 dla kogoś sądzę, że tak... może do nikogo, gdyż nie upatrywałam sobie konkretnego adresata. Zapewne nie wszystkim się spodoba; jest napisany inaczej, treść myląca, ja przynajmniej starałam sięukryć pod zwykłymi słowami coś niezwyklego. Nie wiem, czy się udało.. Pozdrawiam Kalina
Gość Opublikowano 8 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2005 Kalino , wiersz refleksyjny,inspirowany pewnymi odczuciami, ma swój klimat i przedstawia swoje obrazy.Moją sugestią byłoby abyś zmieniła wersyfikację wiersza , tak by ułatwić jego czytelność . Usunęłabym zbędne dopowiedzenia i powtórzenia, które nadałby Twoim słowom wyrazistości i orginalności.Pozdrawiam ;-)
kall Opublikowano 8 Kwietnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2005 dziękuję bardzo Joanno za komentarz :) Racja, dopowiedzenia były gdzieniegdzie zbędne. Umieściłam je w nawiasie. Nie umiałam jednak zmienić wersyfikacji. Ostatnia strofa również uległa małym poprawkom :) Pozdrawiam Kalina
Jay Jay Kapuściński Opublikowano 8 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2005 tak mi się widzi... może lepiej będzie to trochę odchudzić? wiersz ma swoje momenty, przy których można się zatrzymać. pozdrawiam
zielen oczu Opublikowano 8 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2005 Witaj Kalino! "(mimo skroplonej przysięgi...)"- końcówka podoba mi się najbardziej, jakoś tak trafiła mnie prosto w serce, a to dobry znak. pozdrawiam zielono natalia
kall Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2005 dziękuję bardzo za odwiedziny wszystkim :) Jay Jay Kapuściński : ucieszył mnie twój komentarz, chociaż nie wiem, czy pisany był z dodatnim czy też ujemnym ładunkiem emocjonalnym... zielen oczu : mnie również podoba się końcówka. Miło, że trafiła do twojego zielonego rozpoezjonowanego serduszka ;) Pozdrawiam Kalina
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się