Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Koszykarsko #23


Rekomendowane odpowiedzi

 

Polubić się z ogranym do znudzenia realem

albo przynajmniej się zaprzyjaźnić

słowem świetnie bronić i rozgrywać piłką

 

Spróbować zmienić ten system

albo go chociaż z lekka naprawić

innymi słowy seriami rzucać do kosza

 

Biegać i ciągle szukać sobie miejsca

cierpliwie wyczekiwać kluczowego podania

o szukanie pozycji też się tutaj rozchodzi

 

Zaakceptować siłową rzeczywistość

z wyżynami punktami plusami i minusami

pilnować jedynie by nie zaspać pod deską

 

A może nie pogodzić się z otoczeniem

walczyć i przepychać się jak najmocniej

a jak trzeba cisnąć czyściusieńką trójkę

 

Pierwszy garnitur koszykarzy.

 

Warszawa – Stegny, 17.07.2022r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Michał_78 Prawda? Istna nobilitacja :) Michały w ogóle w sporcie dużo osiągnęły. Był taki jeszcze na przykład mistrz pływania Michael Phelps :) Wiersz jest sportowy jako że poczułem, że powinienem się w pewien sposób rozliczyć z tym uwielbianym przeze mnie sportem. W każdym razie wolę koszykówkę od walki z bykami :))

@Gosława Ach Reni od ciebie to bym nawet wypił budapren :)) A tak poważnie cieszę się, że znów czasem wpadniesz ;)) Twoje wiersze są tutaj absolutnym topem topów :)

@Waldemar_Talar_Talar super, tak trzymać :)

@Michał_78 Był i chyba jest kiedyś taki amerykański pisarz Pat Conroy i świetnie pisał całe książki poświęcone koszykówce. Są polskie wydania tych książek. Jakby co bardzo polecam :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@violetta Ekstra. Uprawiasz sporty i piszesz wiersze hm...

@Marek.zak1 oj to bardzo trudny temat. Wiele sportów wyczynowych zmierza czasem w dziwnym kierunku. Nie ulega wątpliwości, że średnia wzrostu się podniosła i koszykarze są bardziej skoczni i silniejsi. Ale też lepiej bronią. Wsady do kosza coraz wymyślniejsze są bardzo widowiskowe. Ale może faktycznie jest coś na rzeczy;))

@Somalija A trafiasz chociaż ? ;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Końcówka wzruszająco pobudza wyobraźnię... Wiersz prawdziwy, takie jest albo bywa życie. Pozdrawiam Adam
    • W potoku mijających postaci, lichych, przezroczystych niczym pajęcza pułapka, przesuwają się cienie bez imion, kroki zlewają się w jednostajny szum, słychać trzask — łamie się echo rozmowy, której nigdy nie było.   No popatrz! A myślałem, że siedzimy tu od godziny... Może to tylko wiatr niesie ślady czegoś, co kiedyś istniało? Gdyby chociaż długie cięcie między spojrzeniami, to zawsze rzeźbi rysy na tafli ciszy.   Kiedy znika ktoś, kto nigdy nie przyszedł, skrzypią drzwi wciąż otwarte, tłum mija, ale nikt nie patrzy. Coś się budzi i faluje wśród tych kroków, jakby wszyscy byli, ale nikt nie istniał.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      W naszej kulturze wciąż pokutuje bicie dzieci. Mam znajomą, która sobie chwali to, że podnosiła rękę na swoje dziecko. Nic dziwnego prawda? Tacy znajomi się trafiają. Ciągłe spory z nimi w tej kwestii nic nie przynoszą. Teraz to dziecko w ten sposób wychowywane ma swoje dziecko... i pewnie będzie dostawało od babci, a czy od ojca... hmm? A jakby ktoś powiedział o biciu paskiem dorosłego? To wygląda już zupełnie inaczej. Prawda? Dlatego moje... a może wytłumacz to trochę inaczej... Dziś siedzę sobie w pracy i wykonuje co tam mam do zrobienia. Kątem oka widzę, że szef kręci się to w prawo, to w lewo z paskiem w dłoniach. Aż się uśmiechnęłam, bo wiedziałam, że idzie coś na odpowiedź dla tego co do mnie powyżej napisałaś. Podszedł w końcu do wiertarki (takiej do papieru) i dorobił sobie dziurkę... widocznie mu spodnie z tyłka zjeżdżały. No i co z tego? To z tego, że ja też sobie dorobiłam dziurkę w Twoim pasku, żeby mi spodnie z tyłka nie zjeżdżały. Wyregulowałam sobie odbiór. Po wytłumaczeniu jestem w stanie zrozumieć, że to było pisane pod wpływem (filmu lub audycji), ale bez tego nijak bym nie dotarła do "lochów" i "skazańców".   Miłego wieczorku :)
    • @befana_di_campi

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      jednak nie po to by znaleźć gdzieś winę... Jesiennie, zmysłowo i szafirowo. Pozdrawiam Adam
    • @Adaś Marek Na taką zdewastowaną staroć się natknęłam i wspomnienia ożyły. Dzięki i pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...