Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 Jesteś moją wielką miłością i moją miłością wielką.
To śpiewał Jovanotti, Iskierko,
I wiem, że kiedy będziesz ze mną 
W trójkę przejdziemy dolinę ciemną.
Serce przy sercu, dłoń przy dłoni. 
Wtedy nawet koniec, to nie koniec.
A kiedy nocą wzejdą gwiazdy
Sen przy śnie się skłoni 
I tańczyć będą przy chwili każdej. 
Cieszyć się będzie nawet księżyc blady,
Bo stał się świat z lusterka,
Przy Tobie, Iskierko.
Wart każdej łzy słonej.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

@Stary_Kredens być może w tym rzecz, że wiersze czasem są jak narzędzia w warsztacie. Komu się przyda dwułapowy ściągacz do łożysk?

Logika sugeruje, że temu, co chce ściągnąć akurat łożysko. 

Jestem przekonany że 95% klientów warsztatu spojrzy na ten dziwny przyrząd i pomyśli "co to za bezsensowny złom?". I z ich punktu widzenia ma to uzasadniony behawioralnie sens. Są dwa ale:

1. Ten co potrzebuje ściągacza jest odbiorcą sensu istnienia przyrządu 

2. Ewolucja wpisała nam ciekawość jako fundament rozwoju.

Zgodnie z nim stanowisko "dużo lukru.. niektórym to pasuje" wyrażone, czego mamy dorosłą świadomość, jako zarzut deprywatywny, jest mniej dojrzałe od, np., "ciekawe czemu tak dużo tego lukru?..." , bo potem automatycznie szukamy przyczyny, poznajemy historię, która przynieść może naukę,  a ta zawsze jest wartością dodaną do życia. Taka refleksja. 

Co nie wpływa na moje podziękowanie za komentarz. Pozdrawiam

Opublikowano

@Quidem.art No bo dużo tu słodyczy,  slodkich słów do ukochanej, zdrobnień, nawet ten pieszczotliwy zwrot Iskierka, słodko,  ładnie,  żadnego zgrzyta,  dłoń przy dloni , serce przy sercu( dość banalnie niestety) i księżyc i gwiazdy , no słodko i jak z obrazka  ładnie 

Kredens pozdrawia

Opublikowano

@Stary_Kredens

 

Ale tak między nami, to czy nie o to chodzi właśnie? Nie tego szukamy?

To że za ręce Iskierko i miodzio pierdzio słodzio , to nie znaczy że Ona teraz nie płacze przez sen w szpitalnej sali a ja że nie zgrzytam zębami,  że nie będzie chłodu twardych lekcji i bólu. Per aspera ad astra.  

Tak więc w tym całym tragicznie brutalnym zakłamanym, obojętnym, pokrętnym świecie kilka, kilkaset czy nawet kilka tysięcy słodkich słów do ukochanej walczącej o szczęście jak ja walczę o nią to niby ma przesłodzić całe to bajoro?

Ej, śmiem wątpić 

 

Pozdrawiam cieplo szczęśliwy

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

@Stary_Kredens być może w tym rzecz, że wiersze czasem są jak narzędzia w warsztacie. Komu się przyda dwułapowy ściągacz do łożysk?

Logika sugeruje, że temu, co chce ściągnąć akurat łożysko. 

Jestem przekonany że 95% klientów warsztatu spojrzy na ten dziwny przyrząd i pomyśli "co to za bezsensowny złom?". I z ich punktu widzenia ma to uzasadniony behawioralnie sens. Są dwa ale:

1. Ten co potrzebuje ściągacza jest odbiorcą sensu istnienia przyrządu 

2. Ewolucja wpisała nam ciekawość jako fundament rozwoju.

Zgodnie z nim stanowisko "dużo lukru.. niektórym to pasuje" wyrażone, czego mamy dorosłą świadomość, jako zarzut deprywatywny, jest mniej dojrzałe od, np., "ciekawe czemu tak dużo tego lukru?..." , bo potem automatycznie szukamy przyczyny, poznajemy historię, która przynieść może naukę,  a ta zawsze jest wartością dodaną do życia. Taka refleksja. 

Co nie wpływa na moje podziękowanie za komentarz. Pozdrawiam

@Stary_Kredens i jeszcze jedna uwaga. Piękno bywa banalne. 

PWN.pl

"banalny

1. «pozbawiony oryginalności, pospolity»
2. «mało znaczący, nieistotny»
3. «bardzo łatwy»"
 
Ideałem jest w p. 1
A często bywa p.3
Nie chodzi o cenę ale zasięg.  Łatwe bo często tuż obok, za darmo, czasem wystarczy trochę odwagi, śmiałości,  czasem uwagą zamiast na sobie zawisa na zewnętrzu i dostrzega coś pięknego.
 
Nie ma piękna bez człowieka rozumiejącego je. Ja w tych słowach nawet 100 razy powtórzonych w 1000 wierszach wciąż widzę zwykłą, prawdziwą prawdę,  bo każde z nich wypełnia po czubek głowy moją radość i miłość. 
W tym kontekście nic tu nie ma przesłodzonego. To wiersz niemal dokumentalny. Każda rzecz poruszona i wskazana ma miejsce. Ja nie wymyślam rzeczywistości tylko się nią cieszę.  To niby mam udawać że tego nie ma? Na siłę wciskać "No I wtedy puściłaś pawia" skoro tego nie było? Mam pisać nieprawdę, żeby opisać prawdę? Czy też może mam pisać mniej prawdy, żeby lepiej Ja opisać? 
Pozdrawiam serdecznie i bez żadnej urazy.
Opublikowano

@Stary_Kredens Och, to wielki błąd! Przecież autor żyje. Dlaczego niby nie porozmawiac na temat tego, co my widzimy? Przeciez może, najprawdopodobniej, widzieć to inaczej, prawda?

 

W tym przypadku ta bardzo dla mnie miła i sympatyczna, polemika pozwoliła mi samemu zwerbalizować przyczynę słodkości,  a to z kolei pogłębia moją samoobserwację. Dzięki jej wynikom lepiej i szerzej rozumiem siebie, moje intencje, akty chwili, decyzje.  To cenna nauka. Dziękuję. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Adler

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      odnaleźć ukojenie w niespełnieniu ? Może wystarczy śnić :)  Piękny :) pełen tęsknoty i lęku .. pozdrawiam :) 
    • @Migrena hehe, ja to mam przesyt takich historii:) Ale dziękuję za za rekomendację:)
    • @huzarc   wiersz trudny, głęboki, ważny.   czytam go jako apel do nas, do społeczeństwa.   odzyskajmy myślenie i język, aby obronić swoją tożsamość przed systemem, który jest jednocześnie totalitarny i wadliwy.  zachowajmy zdolności do głębokiej empatii i widzenia przyszłych konsekwencji, zanim wszystko sprowadzi się do zimnych liczb. dostrzeżmy niepozorne zło zanim ono stanie się rzeczywiste.           na marginesie. skandynawscy kryminaliści -  to ci z powieści Jo Nesbo i Stiega Larssona. zachęcam do lektury : Policja, Upiory, Pragnienie oraz Millennium. warto !!!!       świetnie napisany wiersz !!!!!!  
    • Sypiam mało. To dlatego nie śnię. Żadnych obrazów, które widziałem w muzeach, żadnych postaci. Głuchy dźwięk przy pukaniu – wieczny ja, moja beautiful skull, my beautiful scalp. Klątwa dziewiątej symfonii – skoczne rondo lub szybki finał, kakofoniczny wrzask jak wyrok u neurologa – z drugiej strony neuroplastyczność, nowe połączenia dendryt – akson są jak koleje do nieznanych miejsc – gdzie mnie nie było, gdzie byłem, z kim, wczoraj, dziś – piłem, nie pamiętam nic, nie łykam nic na niepamięć i to samo nic, w listopadowych barwach, nudzi mnie. Ach, jaki czuję się zmęczony! To nic. Żadnych ciemnych obrazów! Żadnych kobiet bez oczu! Odejdź Modigliani! Dajcie mi dobry tekst, nie nic! Jedynie tekst, aktorów, dwie aktoreczki z pasją. Karta za kartką – dobre szycie – zanim padną, kartka po kartce, moje wierne psy, do nóg. Kompulsywnie, metodycznie – jak by powiedział Stanisławski (od ilu lat już gnije i w nosie ma method acting) po raz trzeci, oglądam dokument o van Goghu – jak można tak spieprzyć kościół w Auvers, sam bym nie kupił takiego obrazu; już bliższa mi postać doktora Gacheta – doktorat z melancholii, paskudna choroba mówiąc między nami, sypiam zbyt mało, żeby pisać o onirycznych postaciach, krajobrazach, Bogu. Żadnej ołowianej bieli! Jestem udręczony – odpalam papierosa za papierosem, przesypuję resztki wspomnień o tobie z dłoni do dłoni między rozedrganymi palcami, drążącym językiem spijając z podłogi uciekającą przestrzeń, czas.  
    • @Leszczym Musiałem odpocząć - zastanowić się, kiedy byłem najszczęśliwszy, czy wtedy, gdy publikowałem tutaj, czy tam, w pismach - tutaj. NIe przesadzaj z erudycją, podstawowa wiedza nieco czasem poszerzona i wielkie braki w niej. Dziękuję, że jesteś. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...