Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Krosna bogobojnych...


Rekomendowane odpowiedzi

Krosna bogobojnych...

Czas utknął
pomiędzy słowami
w labiryncie emocji
Świat osaczający  bezwzględnością
gasi kolejny płomień życia
Dni mijają
ludzie budują gąszcz sieci
utkanych z nienawiści
przeplatanych zazdrością
Powstają lasy bez liści
lasy bez litości
spróchniałe mózgi
dżungla ludzkich postaci
postaci jak martwa natura
Inni jak dzikie zwierzęta
czują osaczający chaos
bo posiadają empatię
empatię do drugiego człowieka...
Oni prawdą walczą
z zardzewiałą machiną
piekielnych drogowskazów...
A tkacze tkają
tkaninę wyzysku
tkaninę upokorzenia
zapominając kim byli wcześniej...
Nadchodzi noc
Księżyc  na niebie
Cisza rozwala mi głowę
Brakuje tylko słów Hamleta

LRD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

... albo kim byli na początku. To bardzo trafne według mnie rozpoznanie.., a nawet coś w rodzaju możliwości pokonania tego zła w nas. Ja bardzo często "cofam się" myślami do tego "punktu niewinności", do mojego poczatku, mojej pierwotnej postaci lub chociażby do wczesnego dzieciństwa. Trudny, ale bardzo inspirujący wiersz. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...