Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@michal1975-a  abstraCHując od emploi 'mistrza ceremonii' (bo to może nie być w jego gestii

- są jeszcze uwarunkowania zdrowotne) i wykonawców (bo to nie ich wina, że ktoś ich 'przepchnął

- w końcu ciocia i mama chwaliła), poraża brak profesjonalizmu. Od przekazu wizualnego

po tragiczne audio. Żal mi tylko ponadnormatywnie uśmiechniętych, jak na oscarowej gali

prowadzących. Wierzę jednak, że nie jesteśmy krajem antytalentów, wystarczy tylko lepiej poszukać.

Dzięki, że zajrzałeś, pozdrawiam.

Opublikowano

@dot. W sumie, to się spodziewałem. Cóż, jak nie ma Zenka, próbuję.

Zapomniałem tylko o szefie TVP, któremu imiennik 'Kurski statek'

na dno poszedł i jakie lubi klimaty.

dla porównania - 48 lat temu

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

PS sorry przez pomyłkę wrzuciłem wcześniej Sopot z 67

 

 

@Marek.zak1   Niestety, nie dotrwałem, ale dobrze wiedzieć. Steczkowska powinna się urodzić

w czasach Komedy. Piosenka z "Rosemary baby" wybrzmiałaby może ciekawiej? Dzięki.

Opublikowano

Też poległam. Chociaż ten pierwszy dzień jakoś piąte przez dziesiąte starałam się dooglądać, później już nie patrzyłam. Szkoda oczu i uszu:) Powiem szczerze, że nawet Steczkowska, którą cenię, mnie zawiodła. Moim zdaniem jak na taką diwę nie do końca sobie poradziła z miksem Oczy za twe oczy, oraz Now. Najbardziej szczery i wiarygodny w tym wszystkim był Piekarczyk i na tym koniec. Poziom z roku na rok coraz marniejszy, niestety.
Myślę, że kończy się powoli era festiwalu w Opolu. 
Talentów nam nie brakuje i nawet nie trzeba daleko szukać... no ale patrząc na prezesa i jego estetyczne i muzyczne upodobania, to ja w żaden ponadprzeciętny poziom, nie mówiąc już o super-hiper, nie wierzę. Także w tym poleganiu nie byłeś Janko odosobniony;) Pozdrawiam. 

Opublikowano

@tetu i tak Cię podziwiam, ja obejrzałem tylko wczorajszy 'występ' może 4 osób, z fałszującym

brodatym tenorem, jako ostatnim, pieczętującym ten wyrównany poziom i dałem spokój.

Amatorszczyzna nie przyciągnie tłumów, ale niektórzy myślą, ze taki festiwal, to

samonakręcająca się maszynka. ;)

Dziękuję Ci bardzo za tak wyczerpujący komentarz. Pozdrawiam.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

:) Jam z Opola, ale się nie obrażam. W sumie teraz nie oglądałam choć kiedyś namiętnie chodziłam - żeby na żywo. Były klimaty, ale teraz inne czasy ;)

W śmierć festiwalu nie wierzę, o trupie czytałam wiele lat temu, ale nawet Kielce nie przeszkodziły ;)

Zmieni się ekipa, zmieni się program.

Też uważam, że mamy wiele talentów, oby gra sztucznych świateł (a właściwie orgia ;)) tego nie przesłoniły.

Jutro scena alternatywna, będzie dobrze, bo oni nie zawodzą.

 

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@iwonaroma Wszystko zależy od tego, jak kto widzi „ten bardziej ambitny repertuar”,

 

bo dla niektórych to może być Panajackowe „ona tańczy dla mnie” albo „Jak się masz kochanie” ;)

 

Zobaczymy, specjalnie dzisiaj przysiądę, przynajmniej na chwilę. sprawdzić to "zawodzenie".

 

Iwonka, nie miałem zamiaru nikogo obrażać. Taki „biesiadny” charakter, uznanych przez lata

 

imprez, odbywa się przecież i w innych miastach, brrrr, niestety.

 

Ot, wspomniane przez Ciebie Kielce ;))) Pamiętam zdjęcia z tego pseudo-Opola, gdzie na krzesłach

 

brawo biła niewielka ilość emerytów. W jaki sposób skłonionych do uczestnictwa, nie wnikam.

 

Też nie wierzę w śmierć festiwali, problem siedzi chyba w poczuciu smaku kolejnych

 

rządzących i powstrzymaniu się od zwalniania i zastępowania profesjonalistów w organizacji

 

takich imprez kolesiami lub przyjaciółmi rodziny.

 

Dziękuję, pozdrawiam.

 

 

 

 

Edytowane przez jan_komułzykant (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

:) Prawda, festiwale to trudny temat... np. też taka Eurowizja nie uwalnia się od polityki. A polityka w sztuce wyjątkowo paskudnie wygląda :(((

Lepiej nie oglądać, tylko wybiórczo słuchać ulubionej muzyki, co na szczęście jeszcze nie jest zabronione :)

Również pozdrowienia 

 

 

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Eurowizji, to już w ogóle nie tykam :)

 

Po pierwsze to z reguły nic ciekawego tam nie ma, po drugie, no właśnie - polityka. Wiem,

 

że w tym roku wygrała podobno Ukraina, ale ciekawy jestem, czy to zwycięstwo

 

było rzeczywiście zasłużone, czy jak to bywa również od jakiegoś czasu z "Noblem

 

jedynie "słuszne politycznie ;)

 

Dziękuję, wzajemnie.

Opublikowano

PS

Aha, co do muzyki Alternatywnej w Opolu'59, to po prostu zgroza. Jedynie starzy wyjadacze

(Krzesimir Dębski z ekipą) pokazali, że jak się coś umi, to gro i bucy. Nagrałem nawet

(telefonem - specjalnie dla Ciebie) pannę tak zajadle fałszującą, że wolałbym, o niebo, gdyby cokolwiek pozawodziła ;) Nie mogę jednak tutaj jej wrzucić, bo jeszcze mnie za obrazę do sądu zaprosi,

lub nie daj buk, za tworzenie tylewizjonistów.

Zarówno tekst, jak i muzyka to nieszczęście. W jednym koszmarku:

'czekam na ciebie, czekam na ciebie... e" i tak w kółeczko,

w drugim: to nie to nie my, to nie to nie my-y---y.

I utonęli ;)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

jak dla mnie, to wszystko de biuty w większości były,
z przewagą do de... bo beauti, to jedynie publiczność zachowała.

;)

@Gosława Dziękuję.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...