Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

już wszystkie
łzy zlizałeś

z przedwczorajszej
szyby mojego serca

sól cierpienia
cię zatruła

żelazne powieki
już zostaną

aby nikt twych
oczu nie przestrzelił

mistyczny deszcz
rdzą pokryje wzrok

-nieme kolory
zagórują na wieki

*
strzała cię przebiła
-łucznik niezwyciężony

krew ciemnieje
na powietrzu

lecz nie
twoja

Opublikowano

kall- naprawdę mnie zaskoczyłaś i to bardzo przyjemnie. cieszę się niezmiernie, że podoba Ci się jak piszę, mam nadzieję, że sprostam Twoim dalszym oczekiwaniom :) pozdrawiam bardzo serdecznie

Pansy- dziękuję za zajrzenie, tak szczerze mówiąc to mi się tez najbardziej podoba właśnie ten fragment- to od niego się zaczęło:) również pozdrawiam mocniutko i cieplutko

a tu takie ogólne pozdrowienia:)

zielona jak najbardziej

Opublikowano

Jay Jay- skomentowałeś w trakcie jak ja komentowałam więc dostaniesz podziękowania osobno (ale zaszczyt Cię kopnął:)) Ja też jestem zadowolona, że mogłam odrzucić pomarańczowy- po pierwsze to zdecydowanie nie jest mój kolor, po drugie zdawałam sobie sprawę, że to nie trybi :). Cieszę się, że opinii nie zmieniłeś bo z tego co pamiętam była pozytywna

Pozdrawiam wieczorowo

Opublikowano

naprawdę wszystkim bardzo dziękuję.

Arkadiuszu- cieszę się, że dla Ciebie to rewelacja:) nawet nie wiesz jak mi miło, że tak mówisz, tym bardziej mi miło, że powędrował do ulubionych. pozdrawiam gorąco

Aniu- zwroty mają się zapisywać i cieszę się, że mi się to udało. Miło mi, że Ci sie podoba. rownież pozdrawiam gorąco

zielona-talia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Aniołowie są wśród nas...   Łukasz Jasiński 
    • @huzarc głęboki wiersz. Głos refleksji nad ceną bycia online, która polega na oddaniu kontroli nad własnym wizerunkiem i tożsamością. A w zamian -  zaspokojenie próżności.
    • Zanim Pan odwrócił twarz, świat zdążył zgnić od środka. Ludzie pili krew swoich braci jak wino, ludzkość weszła w głąb własnego zepsucia, fałsz stał się muzyką życia. a człowiek sam poczuł się bogiem. Zaczęło się od ciszy. Tak głębokiej, że nawet grzech nie miał już czego szeptać. Ziemia — rozszarpana jak ciało po spowiedzi — parowała krwią dzieci, które nigdy nie urodziły słowa „dlaczego”. Niebo było martwe. Anioły, obdarte z sensu, leżały w błocie jak zużyte skrzydła, a Pan — Pan siedział na tronie z gwiazd, większy niż cała nauka, i powiedział: „Dość.” Z Jego ust spłynęła światłość, ale nie była już łaską. Była nożem. Rozcinała kontynenty jak pępek starego stworzenia, i morza wróciły do swoich matek — do ciemności. Ludzie? Wydłubywali oczy, żeby nie widzieć końca, a potem modlili się do własnych odbić w kałużach, bo tylko one jeszcze słuchały. Miasta pękały jak szkło pod modlitwą. Krzyże się topiły, kościoły tańczyły w ogniu jak pijani prorocy, a Jezus, obdarty z miłosierdzia, szedł przez płonące ulice i krzyczał: „Nie znam was.” Wtedy czas się zatrzymał, i nawet śmierć zaczęła błagać o życie. Wielki Bóg zamknął dłonie, jak dziecko, które nie chce już patrzeć na swój rysunek. Świat się zmieścił między palcami, zadrżał, zapłakał — i pękł. A w pustce po nim został tylko oddech. Nie Jego. Nie nasz. Oddech samego nic.  
    • Słowa mają swoje serca. Czasem wystarczy jedno, jak pieniążek.   Każde zauważę, podniosę, jak żebrak. Ale najbardziej lubię, kiedy śpiewa lub gra - przystaję i słucham.   Zabieram i chowam, bo coś robi ze mną, choć takie jedno i małe.    
    • I tacy co plują I tacy co czynią Przecelnie spisałaś Obłudność Dziewczyno   Pozdrawiam ;-))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...