mara

[emwoo]

 

 

umarłym lądem płaczesz

na księżyca róg

krzyk nabijasz

deszczem pocisków czekając

zaczajony

 

masowym grobem

w klepsydrze wiatru brzęczysz

 

upiorze

 

w kopule pocisku ukryty

w zamiejskiej ciszy

strzałem do serc się łasisz

 

niech ci dusza wiecznością zadrży

lekkością pełną kwiatów w sen obróci

 

czyż nikt trzepotu miłości nie uczył

spękanych jadem warg nie muskał

 

zatem w drżeniu mej lekkości

na nowo cię wyciosam

 

byś z wolna

zmienił się

w kamień

 

 

 

fot. Grzesiu Pietras:)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

[[email protected]]

@emwoo Obawiam się że on już dawno kamieniem,

                    strzępem płuc oddycha, bo o tym nie wie.
 

Pozdrawiam pięknie, znów metaforycznie u Ciebie.

[emwoo]

@[email protected] dziękuję Grzesiu:) cóż mu się tam gnieździ pod żebrami ciężko stwierdzić....

[[email protected]]

@emwoo Na pewno nie serce.

[tetu]

Kamień, kamień mu się gnieździ, a właściwie zagnieździł już dawno.

 Wiersz się spodobał, bo nie jest agresywny. Pozdrawiam Emwoo.  

[Leszczym]

@emwoo jak to Gosława potrafi powiedzieć - no i jest wiersz!

[emwoo]

@tetu dziękuję:) nie może być agresywny gdyż wówczas sam stałby się agresorem o którym mowa:) fajnie, że to dostrzegłaś:) 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Aaa bo tak marudziłeś, że nic nie piszę to spłodziłam dziś małe co nieco hihi miło, że zadowala Twe gusta:)

[Krzysic4 czarno bialym]

Jakieś to za mądre na puchatkowy rozumek 

No nic posiedze poczytam podumam 

[Nata_Kruk]

No to jeszcze raz Sanah... Wiersz na plus.

 

 

[emwoo]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Trudno jest wyjaśniać co się miało na myśli, wers po wersie:) a i tyleż interpretacji co czytających więc wszystkie chwyty dozwolone, jak to na wojnie (nomen omen) i w miłości bywa:)

@Nata_Kruk dziękuję za wizytę:) 

[Nefretete]

@emwoo hej!

To prawda, co piszesz...

Kamień z serc spada -  ale długimi, długimi latami.

Zanim przedsionki oczyszczą ślad spadochronem

ładnie!

Pozdrowionka

 

[emwoo]

@Nefretete dzięki Seba za czytanie i uważaj na siebie. pozdrowionka:)

[Nefretete]

@emwoo Jeszcze wolne mam - za dwa tygodnie ruszam...

Miłego weekendu!

Pozdro

[Łukasz Jasiński]

A to o mnie?

 

Łukasz Jasiński 

[emwoo]

@Łukasz Jasiński w zamyśle o niejakim Putinie, a wyszło jak wyszło, pozdrawiam :)

@Nefretete nie śpij Seba, wstawaj

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@Łukasz JasińskiŁukasz, @Nefretete wyjaśni o czym jest wiersz jeśli chcesz :) 

Tylko trzeba go dobudzić bo to niedzielny poranek....

[Łukasz Jasiński]

@emwoo

 

Nie, dziękuję, po prostu nie chce mi się robić analizy i interpretacji... Piszę teraz tekst pod tytułem: "Legenda o świętym Łukaszu".

 

Łukasz Jasiński 

[Łukasz Jasiński]

@emwoo

 

Legenda o świętym Łukaszu

 

Płynie, płynie i płynie - cisza, rajska - cisza:

patrzcie, oto: ten - człowiek, idzie, idzie - idzie

sobie, ot, tak, ot, sobie - jak Czarny Zawisza -

idzie, idzie i idzie: po tej ziemi - nigdzie,

patrzcie, oto: ten - człowiek, idzie, idzie - idzie

i płynie, płynie - płynie - cisza, rajska, cisza...

 

Łukasz Jasiński

 

I jak, proszę pani, dobrze mi idzie?

 

Łukasz Jasiński 

[Nefretete]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Twój wiersz skomentowałem i minęło raptem póltora roku(prawie), a dzisiaj pod jego treścią jestem, i widzę więcej niż wtedy, kiedy swój wpis zostawiłem.

Wstaję, już nie śpiąc-:)

 

Dzisiaj jestem pewny, że to syndrom 'hybris' ,na który nie cierpi tylko Putin...

Co prawda, głowy się obcina i wyrastają nowe, to kolejny lęk przed nimi rodzi się postacią 'mary' w umyśle, z którym niełatwo jest walczyć i trzeba przez to przejść; same obrazy są nie tylko przejawem snu i jawy, w jakich lawirujemy okiem, by znaleźć w końcu jakieś ukojenie, które leży w sercu!! Kamieniem myśli nigdy nie będzie.

Amen!

Pozdrawiam

 

[emwoo]

@Nefretete thanxik Seba

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

[Nefretete]

@emwoo Mam nadzieję, że pomogłem -:))

Pozdro, Madziu!