Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Wybacz, że dziś piszę do ciebie po angielsku,

trudno mi używać ojczystego języka...

Strasznie mnie przytłacza i trwoży teraz wszystko...

obłuda, nienawiść, kłamstwo i polityka.

 

Boję się odezwać do męża na ulicy,

bo strach, co pomyślą ci, co przechodzą obok...

I strasznie jest mówić, a jeszcze straszniej milczeć,

kiedy nie wiadomo, co teraz z nami zrobią.

 

Spokojnie. Możemy rozmawiać po rosyjsku.

Rosja to przecież kraj Tołstoja i Puszkina...

i nie mam naprawdę zupełnie nic przeciwko

rozmowie z tobą językiem Sołżenicyna.

 

 

 

 

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wiem, że niektórzy nic z tego sobie nie robią (nie boją się rozmawiać), ale ten tekst, to jest zwierszowany fragment autentycznej konwersacji. 

Ta stygmatyzacja, o której piszesz... dwie wojny i to, co po nich, cały postęp, wydawałoby się, cywilizacyjny, nie nauczyły nas niczego. Do takich wniosków deszedłem już w trakcie tzw. pandemii, a teraz tylko w tym przekonaniu się utwierdzam. I to jest przerażające... to, co można z nami zrobić.

Dzięki za refleksję.

Pozdrawiam.

Opublikowano

Moje dziecko studiuje filologię rosyjską z angielską i mi podrzuca rożne książki w sumie często czytamy je na zmianę, teraz to aż wstyd się przyznać publicznie do przeczytania literatury rosyjskiej. Wiem, bo sprawdziłam...

A co mają powiedzieć ludzie studiujący na takich kierunkach?

 

Pozdrawiam :)

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Już to kiedyś pisałem, Putin chyba najbardziej skrzywdził samych Rosjan. Część z nich jeszcze sobie z tego nie zdaje sprawy, część zdawała sobie sprawę od początku, a część będzie jak zwykle winić za to świat zewnętrzy, powiedzmy, głównie zachodni.

Oglądałem dzisiaj angielskojęzyczną debatę nadawaną z Paryża. Jeden z uczestników powiedział coś takiego: Omal nie nazwałem Federacji Rosyjskiej, Związkiem Radzieckim! Bo to nie jest Rosja. Rosja, to jest wielki, wspaniały kraj, a putinowska Federacja Rosyjska, to jest zbrodniczy system, który ten kraj toczy od środka.

Myślę że ludzie studiujący rusycystykę, bez względu na to jak się potoczą wydarzenia, będą mieli co robić, a teraz muszą po prostu przetrwać. To przeminie.

Moja nauczycielka rosyjskiego w szkole średniej powiedziała kiedyś: Człowiek powinien znać co najmniej dwa języki obce - swojego przyjaciela i swojego wroga. Nie wiadomo jak historia się dalej potoczy, ale Rosja nigdy nie pozostanie nam obojętna. Tak czy siak, rzetelna wiedza o niej jest nam potrzebna, a w tym bardzo pomaga znajomość języka.

Co ciekawe, po skończeniu szkoły średniej też rozważałem ten kierunek, ale wtedy też był bardzo niepopularny... no i co bym po nim robił??? - myślałem. A po jakimś czasie trudno było już znaleźć dobrego nauczyciela rosyjskiego.

 

Również pozdrawiam :)

 

 

Też je kiedyś bardzo lubiłem.

 

Dzięki za obecność :)

Pozdrawiam serdecznie.

 

 

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Być może jedno i drugie. Z tym zabieraniem, którego wielu tak pragnie... tam najczęściej większe zło wypiera mniejsze, nie wiem więc czy ten kierunek myślenia, tak obecnie powszechny, jest słuszny, czy też raczej powinniśmy się go już obawiać.

Dziękuję za wgląd i ślad.

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...