Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Defenestracja skorumpowanych okruchów z chleba powszedniego


Rekomendowane odpowiedzi

wyblakłe sekundy nie znajdą
drogi powrotnej z linii papilarnych


*
zamyślone twarze z biało-czarnych dni
przetarte odświętnie zakurzonym słowem

(ptaki ze starych fotografii
odlatują do ciepłych nicości)

ocenzurowane wspomnienia zastygły
pomiędzy ziarnami w klepsydrze

*
już tylko zjawy włóczą się
po malinowych chruśniakach

sny milczą bezsilnie
po migracji koszmarów

przez popękane niebo
puka nowy dzień
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja już się wypowiadałam w warsztacie, ale od przybytku głowa nie boli. Po pierwsze powalający na kolana tytuł- przynajmniej mnie powala, genialny. Po drugie- ta część :
"już tylko zjawy włóczą się
po malinowych chruśniakach

sny milczą bezsilnie
po migracji koszmarów

przez popękane niebo
puka nowy dzień" - pięknie

Co do początku też mówiłam i ty tez mówiłeś (i wszyscy inni też cos zapewne mówili) więc już nic nie mówie.

bardzo ładne- jakby sie nie dało wywnioskować z ww.

pozdrawiam wyjątkowo ciepło, kwitnąco, uśmiechająco i wszystko co dobre- tak mnie dziś wzięło na czułości :)

wyjątkowo zielona n.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostrzegam precyzje w sztuce pod względem posługiwania się słowem.Wiersz osadzony głęboko, inspiracyjnie , trafne porównania, orginalne metafory, cóż więc dodać Jay ;-).Pozdrowienia z PLUSEM .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natalio Zielonooka - dzięki, bałem się, że tytuł za ciężki, wątpliwości rozwiane, cieszę się, co do linii papilarnych to wiem, że niektórzy napiszą mi iż nie mogą już na nie patrzeć i pisać strofę od nowa trzeba, ale cóż, sentymenty :)

Martyno - dzięki, że podtrzymałaś zdanie co do tytułu. cieszę się także, że nawias Ci przypadł do gustu :)

Pansy - dzięki, życzę Ci kolejnych miłych obserwacji i podróży po przestworzach!

Joanno - och dziękuję ;)

dziękuję Wam za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytając Twój wiersz cały czas pracowałam wyobraxnią, a moim zdaniem o to własnie chodzi w poezji.
Tytuł przez nanosekunde przeraził ale okazało się, że niepotrzebnie - zgadzam się jest niezwykły!
Jay w tym utworze nie ma ani jednej cieniutkiej niteczki niezaczarowania czy szarości.

Wszystko jest dotknięte Twoją nieocenioną różdżką, którą chyba jakims cudem jeszcze bardziej przytemperowałeś. Robisz cuda!

Brawo!
Czekam na ciąg dalszy Twej przygody ze słowami...

A moim ulubionym fragmentem będzie od dzisiaj:
"ocenzurowane wspomnienia zastygły
pomiędzy ziarnami w klepsydrze"
bardzo to wysublimowane :)

cieplusieńko pozdrawiam z krztyną mgiełki zza szyby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoich poprzednich wierszy nie komentowałem, bo do większości nei mogłem znaleźć klucza - teraz jakbym coś trzymał, więc się odważę napisać.

Przede wszystkim:
- zakurzone słowo
- strofa przedostatnia!
- niebo pęknięte
- no i chruśniak, którym zawsze mnie można kupić :)

Podobało mi się - pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



wiersz ma dla mnie wartość sentymentalną, nie uważam go za jakiś specjalnie udany, prosty przekaz, prosty temat - przemijanie, drugiego dna tu nie znajdziesz, bo nie oto w nim chodzi.

wartość sentymentalną - jedyna jakiej nie da sie zanegować.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...