Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Na krawędzi gorzkiej nocy


Rekomendowane odpowiedzi

Wiersz dedykuję wszystkim dzielnym Obywatelom Ukrainy, szczególnie ich dzielnemu Prezydentowi i jego wspaniałej żonie.

... 

Na niebie szumna wiatrem cisza. 

Dni kapią niewzruszenie
Topniejącym istnieniem. 
Tego czujniki obserwatoriów nie słyszą. 

 

W formularzach, jak w życiu, 
Mnóstwo niepotrzebnych ramek. 
Ledwo migocze światły kaganek, 
Światłem stają się przypadkowe  znicze. 

 

Miłość z wieczora, żałoba z rana. 
Pamięć nie zmieści tysiąca słów, 
Więc się wpatrują w jakiś obraz znów. 
Byleby nadal nadzieja była w kranach. 

 

A kiedy uderza huk, krzyk, cios i mrok! 
To, co z kartonu rozwieją popioły, 
I stoi człowiek prawdziwie goły, 
Gotowy na ostatni skok. 

 

To Ukraina. Ziemia zwykłych ludzi. 
A dymy pożarów i gruzy domów 
Piszą im hymny kroplą słoną,
Co nigdy się nie wystudzi. 

 

Dłoń trzyma telefon głuchy, 
Milczenie krzyczy, aż księżyc słyszy. 
Nie da się oddychać w tak ciężkiej ciszy, 
Kiedy wspomnienia rwą wściekłe wybuchy. 

 

Ludzkość teraz przebiega pod ostrzałem. 
Niesie czerstwy chleb i butle wody. 
Na twarzy starzec, a przecież młody. 
Inny swoją wnuczkę chciał osłonić ciałem. 

 

Serce już pękło, choć życie się trzyma. 
Nikt ich nie widział, tacy byli mali. 
Serca pełne wina, dusze ze stali. 
Tam umiera ludzkość… Niczyja wina. 
Czy mógłby ktoś to wreszcie zatrzymać? 
Czy znowu ukrzyżują czyjegoś syna?

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...