Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Tam jest moje miejsce
Moja niespełniona ojczyzna
Lecz Ja, Brat Orląt Lwowskich
Nie będę bronił jej, nie chcę.

 

Tam kogoś ukrzyżowali
Zadawszy mu przedtem cierpienie
Przed śmiercią mu urągali
Na wrotach stodoły przybili.

 

Więc, sorry, nie będę umierał
Za takie skażone miejsce
Za Majdan Niepodległości
Za kozacką czerń.

                 Warszawa, 27 II 2022


 

Edytowane przez michal1975-a (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zdecydowanie na NIE. Wracanie do tych resentymentów w chwili obecnej nie ma sensu. Są rachunki krzywd ale to nie z tymi ludźmi i nie teraz o tym. Teraz za wszelką cenę trzeba ich wspierać.

Opublikowano

@michal1975-a  Możesz oddać krew, Ty lub ktoś z rodziny, spakować suche produkty żywności, obiadki dla dzieci w słoiczkach, pampersy, płyń do naczyń, mydło cokolwiek i zanieść do najbliższego przedszkola lub szkoły, tam już zaczęły się zbiórki, jeśli masz daleko do rządowego Punktu zbiórki. 

  • Wielebor zmienił(a) tytuł na NIE CHCĘ UMIERAĆ ZA LWÓW
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

@anna_rebajn Nie każdy, dożyłem 30 i miałem wspaniałe życie, a teraz się zaczynam sypać. Gdyby wyniki gastroskopii były inne, to jechałbym na Ukrainę - chociaż nie walczyć za Lwów, a umrzeć na własnych warunkach.

 

@michal1975-a Moja prababcia była Orlęciem Lwowskim, moja babcia pochodzi ze Lwowa, pomimo łykania narracji TVN non-stop, jest mocno do nich podejrzliwa.
Czy to nie nasza wojna? Też po części nasza. Czy ludzie giną, owszem i to przykre. Czy należy ich wspierać, zasadniczo tak - ludzi.
Natomiast o tym, że ta wojna będzie decydują przełożeni ówczesnej władzy, jak Klaus Schwab i jego YOung Global Leaders. Dlatego co ma być, to i tak będzie - ale nic nie dzieje się bez przyczyny. 

Trochę mnie martwi owczy pęd i jakby jutra miało nie być. Najśmieszniejsze, że złotówka traci od początku konfliktu więcej niż Chrywna, której nie dość, że wszyscy się pozdbywają - to jeszcze teoretycznie w moment mogło Ukrainy nie być i była by bezwartościowa. Generalnie będzie bieda, to co odwalili (wielu tu obecnych) podczas Covida z lockdownami, maseczkami itp. będzie miało konsekwencje, inflacja... zresztą, pisałem o tym kilka miesięcy temu na Wykopie, to wkleję - no więc, najlepsze przed nami, a rozwalenie rynku najmu i dostęp do lekarza, do którego nie mieliście i wcześniej - to będą najmniejsze problemy

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


 

 

+71 -42  

@: te bombelki to jest i tak NIC (pomimo iz rozdawnictwem gardzę) - wielkie NIC w stosunku do zamknięcia gospodarki. O tym iz w związku z tym będa rosły opłaty za wodę, śmieci i inne od których nie da się uciec - pisałem kilka miesięcy temu, nim zapowiedziano nowy ład. Do cholery, jeszcze przed pandemią zapowiadano największy kryzys finansowy w historii, a wy spotęgowaliście (nie pomnożyliście) go lockdownami i dodrukiem pieniądza - którego wydrukowano tyle, że gdyby nagle drukarki stanęły (a nie staną) to już mamy przejebane. Pieniądze jeszcze nie spłyneły z firm i funduszy na rynek, ale spłyną i spływają. Inflacja już 4,5%, dobrze się nie przeciągnęła, a będzie galopować. No ale wirus ze śmiertelnością 0,3% to świetny powód by wpędzić cały świat w nędzę. Może będzie tak i tym razem, ale wtedy pisano żem szur. No to już niedługo z waszymi ukochanymi starcami, z gołębiami do współy - będziecie walczyć o okruchy. Dopiero zobaczycie co to śmiertelność. Wcale mi was nie żal, to było oczywiste, a jeszcze się dobrze nie zaczęło. No ale przecież wyzywaliście innych od szurów, wasze poglądy były trendy i mogliście być postępowi i oświeceni... powinno wyjść inaczej :/

 

 

 

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena Twój wiersz - to przeżycie, w które zapraszasz. Czyta się go wstrzymując oddech, jakby pod wodą, w tej samej głębi, którą opisujesz. Morze jest trzecim bohaterem, świadomym, żywym bytem. "Morze oddycha nami" – już pierwsze zdanie pokazuje tę niezwykłą relację. Ono słucha, zna rytm serc, przytula, ale też "zapomina z każdym przypływem". Jest jednocześnie kolebką i grobem tej miłości – siłą, która ją otula i siłą, która grozi jej unicestwieniem ("każdy szum to ostrze"). To nadaje wierszowi ogromną głębię. Budujesz nastrój wszystkimi zmysłami: wzrokiem "światło zachodu",dotykiem "jej wargi dotykają moich", smakiem i zapachem "sól miłości, co smakuje jak łzy Boga" no i słuchem "szept serc". Piękne i niebanalne metafory miłosne, moje ulubione to: "Jej oczy, dwa brzegi ciszy, gdzie wracam" , "Jej uśmiech – miękki przypływ, który rozbija się o moje milczenie". Pięknie balansujesz między skrajnościami - wiecznością chwili i jej nieuchronną kruchością. "Czas nie istnieje" i "jakby Bóg przypomniał sobie o miłości i nazwał ją nami" - z jednej strony. A z drugiej czuć podskórny niepokój. Morze, które jest świadkiem, jest też symbolem cykliczności i zapomnienia. Fale przychodzą i odchodzą. Ta chwila, choć boska, jest zanurzona w nietrwałym świecie. Ostatnia strofa - piękna – morze "zapomina", a miłość smakuje "jak łzy Boga", co sugeruje zarówno jej świętość, jak i wpisany w nią ból. I jak mam podsumować? Skoro brak już słów. Przepiękny! :)
    • @huzarc bardzo dziękuję za tak przychylną recenzję. Staram się nie nadużywać słów i dawać wolność interpretacji i czucia czytelnikowi. Nie narzucam tylko staram się zaintrygować. Pewnie nie zawsze wychodzi, a jak czasami wyjdzie to się cieszę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Pozdrawiam @Berenika97 dziękuję za miłe słowa. Tak, masz rację, cyfra dwa nie jest przypadkowa. O pewną dwoistość chodziło, a o jaką to już każdy może poszukać w sobie i w swoich życiowych doświadczeniach. Niczego nie narzucam.  Pozdrawiam
    • @Migrena  dziękuję pięknie     @Berenika97 i do Maryi Mateńki. dziękuję pięknie
    • @Migrena To bardzo dobry i dojrzały wiersz. Olśniewa pełnością światła, ciszy i duchowej intensywności. Prezentuje sobą wyraz  miłości totalnej, mistycznej i zmysłowej zarazem, wpisanej w kosmiczny rytm wszechświata i przez to brzmi jak modlitwa o jedność dwóch istot w obliczu nieskończoności. Pozdrawiam.
    • @Sylwester_LasotaNie wiem, jak zinterpretować słowo podkreślone, czyżby mój trop był własciwy?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...