Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Radość wielką i ulgę czuję w sercu moim.
Bo wypchnąłem zło całe, stanąłem na swoim.
Wczoraj szarość widziałem, wszędzie wokół siebie,
Dziś mi słońce świeci, jest tęcza na niebie.
Zło zbliżając się do mnie, słodziło, mamiło,
Miodem się przykryło, by mi było miło.
A ja głupi będąc, nie widząc niczego,
Wpuściłem je do siebie, wciąż nie wiem dlaczego.
Przyjaciele mówili, co ty bracie robisz,
W bagnie będziesz pływać, źle tylko se zrobisz.
Ja się nie słuchałem mych przyjaciół drogich,
Brnąc dalej w tym bagnie, gubiąc swoje drogi.
W końcu belfer najlepszy, życiem nazywany,
Dał mi kopa w zadek, pokazał mi rany.
Otworzył mi oczy, dał plaster na serce,
Powiedział co trzeba, utulił w rozterce.
Ustami mych przyjaciół wyprostował drogi,
Bym nie brnął w tym dalej, osuszył swe nogi.
I wyschło to błoto, odpadło płatami,
By słońce w moim sercu świeciło latami.
Posłuchałem belfra i przyjaciół moich,
Dla dobra mam miejsce tylko w życiu swoim.
Ono to mnie prowadzi, rozświetla me życie,
Zła już nie wpuszczę, niech leży w niebycie.
Przyjaciele moi wiedzą o czym piszę,
Za daną mi mądrość, za duszy mej ciszę.
Za te słowo mówione, które serce koi,
Z serca Wam dziękuję, Przyjaciele moi.
I Ty mój Kochany, drogi Czytelniku,
Uważaj na zasadzki, których jest bez liku.
Zło czai się wszędzie, krąży wokół Ciebie,
Zawsze zrobi wszystko, byś nie był jak w niebie.
.
Andrzej Pawłowski, Olsztyn 14.03.2021

Opublikowano

@Sylwester_Lasota Dziękuję Tobie z te słowa. Doceniam Twoje uwagi. Nie wiem, czy to czuć, ale wiersz pisany był pod wpływem wielkich emocji. Stąd błędy stylistyczne. Co do moich dokładnych rymów: nie potrafię pisać inaczej. Widać jakiś starożytny jestem :) Teraz, będąc na tym portalu (a jestem od tygodnia), postaram się pisać inaczej, mając nadzieję na Wasze uwagi. Jeszcze raz dziękuję. Pozdrawiam :)

 

@Annuszka  Dziękuję :) Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Witaj - podoba się - miły i delikatny -                                                                    Pzdr.
    • @Robert Witold Gorzkowski tak warto. Jego życiorys może przypominać bajkę- smutną raczej i życie zawsze pod prąd. Wieczny banita (trochę jak Ona - "Wróbelek Paryża). Po niebie fruwają zwierzęta, ludzie, albo i meble. Skrzypek gra na skrzypcach stojąc na szczycie stromego dachu czubkiem buta. Albo "Alicja w krainie czarów- ktoś jest maciupki, ktoś wielki, jak sen. i to jest fajne. Dziękuję  
    • Stój, w jutrzni drzazgo rozpalona  Już w moim ciele ostrze składasz i mocą słów niewyciszonych gładko opowieść swoją wkładasz.    A rany z czynów płyną z wieków  I zagłębiają się w czeluści  Targany wiatrem u nasady  Wreszcie trzon pęka w bólu tłuszczy.   I został grot głęboko wbity  A w okół niego gnije ciało  Bo nam się matki naszej Ziemi Odwieczne prawo zhańbić dało.      @Robert Witold Gorzkowski Antico Caffè Greco, jedna z najstarszych kawiarni na świecie, zostanie zamknięta po 260 latach działalności. Powodem jest astronomiczny czynsz wynoszący 180 tys. euro miesięcznie. Eksmisja jest zaplanowana na 22 września, ale kawiarnia już została zamknięta. Antico Caffè Greco, usytuowana przy Via dei Condotti w Rzymie, to miejsce o bogatej historii. Od ponad dwóch i pół wieku przyciągało artystów i intelektualistów z całego świata. Wśród jego bywalców byli m.in. George Byron, Johann Wolfgang von Goethe, Adam Mickiewicz i Henryk Sienkiewicz. Decyzja o zamknięciu najstarszej rzymskiej kawiarni wynika z drastycznego wzrostu czynszu. W 2017 r. zakończyła się umowa najmu, a właściciel budynku - Szpital Izraelicki w Rzymie - zażądał drastycznej podwyżki: z 17 tys. do aż 180 tys. euro miesięcznie (z 72 tys. do ponad 764 tys. zł). Amen
    • @Annna2 bardzo sentymentalny jest twój wiersz. I ta pieśń Edith Piaf dodatkowo wzmacnia doznania. Tak wybitny kolorysta niedoceniony i w pierwszej i w drugiej ojczyźnie cóż tak bywa. Ale pośród śpiewu dochodzącego ze sceny warto zadrzeć głowę do góry by zobaczyć jego spuściznę. 
    • Witaj - chcę radości basta i koniec dosyć smutku z moje głowy - i to jest fajne myślenie - podoba mi się -                                                                                                           Pzdr.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...