Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedy przerwałem głodówkę, jakiś qtas włamał się na konto Quidem na FB, być może też na konta Gmail.. Kiedy rozpaczliwie błagałem o kontakt z moją utraconą ukochaną odezwały się tylko pełne flegmy szakale.
Autorka wszystkiego, kwoka
"posłuchaj mały, tępy, prosty człowieczku, to jest numer konta..." 
I gnom
"PASZOŁ WON bolszewiku"

I szantaż...
Jaki musi być ten qrewski świat splugawiony, że pozwala chodzić po ziemi takim kreaturom. Dodam, że gnom oficjalnie jest członkiem katolickiej braci, chłopcem różańcowym... Tą religijnością ujął moją ukochaną i uwiódł.
Im dwojgu dedykuję ten wiersz, z całego serca i duszy przeklinając oboje, oby cierpieli choć połowę tego co ja przez nich. Obecnie nie mam siły i woli pisać więcej.

Dla beaty i grzesia:

 

Cały ten zgiełk i wielkie słowa, 
Pociecha, troska i blade lica.. 
Tylko tyle ci wykrzyczę, 
Żeś niewart, by za ciebie skonać. 

Pejzaże, smak owoców i ciepło słońca 
Łzy bólu i krew płynąca cicho
Po jakie licho? 
Jesteś przecież sk…synem do końca. 

Ty zimny, podły i gorzki w smaku draniu, 
Świecie wypluty z pęknięcia w oku,
Nie jesteś wart jednej kropli moich soków. 
Sprzedałeś mnie śmierci tak tanio. 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wśród nocy cisza, ciemno wszędzie, Tylko moje myśli krążą wokół Twoich snów. Zgubiłem siebie, nie wiem nawet gdzie, Każdy dzień jak cień, światło tu nie sięga. Czasem sięgać próbuję w przyszłość odważnie, Ale jest mi tu jakoś niewyraźnie. Tak pusto, głucho wszędzie, I nie wiem co to będzie. I czy cokolwiek  jeszcze będzie. Mówią, że życie to nie bajka, Ale nikt mi nie powiedział że to będzie thriller. Fabuła tej opowieści mi ucieka, Nikt i nic już na mnie nie czeka. Czuję chłód, choć w pokoju ciepło, Każdy mój uśmiech to gęba z plastiku. Lubiłem marzyć, teraz boję się, Że dawne marzenia to tylko zły sen. Za rogiem otwiera się dla mnie nowy dzień, I znów zapomnę, co znaczy "żyć". W koło i w koło, bez celu, bez końca. Czy znajdę siebie, w tym całym szaleństwie?
    • @Leszczym Metaforycznie prezent odnalazł miejsce w tekście. Być może adresat doceni wartość prezentu :))
    • @Natuskaa    Dziękuję Ci wielce

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      .
    • @violetta dzięki; publikuję tutaj tylko dodatkowo - normalnie na TwojeWiersze (jako RoMiś - bo 'Groschek' ma blokadę); tego portalu nie rozgryzłem do tej pory..
    • @Hiala @Monia @Domysły Monika @malwinawina @Leszczym, ponieważ zauważyłem, że jest tutaj taki zwyczaj, że autor dziękuje za polubienia swojego wiersza, to i ja wam dziękuję. I, jak już zapowiadałem, mam zamiar napisać własną interpretację tego mojego wiersza. Ponieważ spotkałem się tu na portalu z taką opinią, że interpretacja wiersza przez autora może zagrażać intuicji czytelniczej, to proponuję, żeby ci, którzy tak myślą tej interpretacji po prostu nie czytali. Ja ze swej strony uważam, że autor wiersza powinien być także uczestnikiem dyskusji o swoim wierszu, chociażby dlatego, że dla samego autora znaczenie jego poezji nie musi być wcale jasne, autor także może po upublicznieniu swojego utworu go niejako "odkrywać". Autor może także mieć świadomość, że jego autorska interpretacja własnego utworu wcale nie musi być jedyna i autorytatywna... .
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...