Telefon na dobranoc

[anna_rebajn]

Umarłeś

Nie szkodzi

Chciałam porozmawiać

 

Mam jeszcze twój numer

Sygnał kończy się szybko

a po drugiej stronie

rozlega się milczenie

 

Zawieszone w ciszy

trzepoczą się serca

 

A czemu milczenie

Teraz tak jest lepiej

Nie można czyimś głosem

spowiadać się z tęsknoty

 

Ile takich rozmów

ile telefonów

odbywa się po nocach

 

Na ten temat rachunki

nie chcą się wypowiadać

Połączenia po śmierci

zawsze są dyskretne

 

Opłata na koszt odbiorcy

pisze małą czcionką

Edytowane 3 Lutego 2022 przez anna_rebajn (wyświetl historię edycji)

[Czarek Płatak]

Bardzo dobry. Cholernie mnie poruszył przypominając jak kiedyś wpadłem na głupi pomysł zadzwonienia do nieżyjącego od kilku miesięcy przyjaciela. Odpowiedział jego głos nagrany na sekretarkę. Długo się po tym zbierałem. 

Pozdrawiam 

[anna_rebajn]

@Czarek Płatak Dziękuję. :)

[anna_rebajn]

@Mgła Nie tylko ty. Dziwny jest ten świat, w którym to co normalne, wcale się takie nie wydaje... :). A

 

A.

[_Marienka_]

@anna_rebajn

 

Już dawno nie pamiętam takiego numeru "na dobranoc." 

Sprawdza się na początku, zwłaszcza, gdy nie wiadomo,

gdzie podział się... jego telefon

razem z numerem. 

 

 

 

Edytowane 5 Lutego 2022 przez Marianna_KW (wyświetl historię edycji)